Tylko jedna firma złożyła ofertę w ogłoszonym przez Zarząd Dróg Miejskich przetargu na prowadzenie od przyszłego roku warszawskiego systemu rowerowego Veturilo. Jest to hiszpański operator Marfina, prowadzący biznes bikesharingowy pod marką Moventia. Czy jednak Hiszpanie zastąpią Nextbike w roli operatora stołecznych rowerów – wydaje się to na razie bardzo wątpliwe.

Marfina jest gotowa podjąć się kontraktu za cenę ofertową w wysokości niemal 171 mln zł netto. Tymczasem ZDM podał, że na sfinansowanie zamówienia zamierza przeznaczyć 128 mln zł – i to brutto.

Brak innych oferentów ma też jeszcze jedną przyczynę.

W sytuacji światowego zamieszania z pandemią przyszłoroczny termin już dziś wydaje bardzo trudny w realizacji.

Veturilo ma się zmienić

Koncepcję i przetarg na nowy system Veturilo – mocno różniący się od obecnego – ZDM ogłosił w marcu tego roku, krótko przed pandemią. Większość dzisiejszych stacji dokujących mają już od przyszłego roku zastąpić stacje wirtualne – powinno ich być za to więcej. Umowę na nowe Veturilo ZDM planował podpisać aż na osiem lat. Plany związane z nowym systemem już szczegółowo opisywaliśmy – można je znaleźć w linku poniżej.

• Czytaj: Nowe Veturilo za 16 mln zł rocznie. Co się zmieni?

Obecnie Veturilo, składające się  ok. 5,8 tys. rowerów, dokowanych na ok. 400 stacjach należy do największych w Europie systemów bikesharingu. Od przyszłego sezonu rowerów miałoby jeszcze przybyć – do 6,4 tys.

Czy to już abdykacja Nextbike?

W przetargu nie złożył oferty obecny operator Veturilo (od samego początku istnienia systemu) i zarazem potentat polskiego rynki bikesharingu – Nextbike Polska. Firma przeżywa duże perturbacje finansowe związane m.in. z pandemią, lockdownem oraz parutygodniowym rządowym zakazem korzystania z rowerów publicznych.

Ich konsekwencje doprowadziły do tego, że kilka tygodni temu spółka musiała złożyć do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości i o otwarcie postępowania układowego z wierzycielami. Akcje Nextbike Polska na giełdzie New Connect, które jeszcze niecały rok temu kosztowały 50 zł za sztukę, dziś można było kupić za 7,75 zł.

• Czytaj: Nextbike składa wniosek o upadłość. Ale rowery będą nadal dostępne

W wydanym specjalnie oświadczeniu Nextbike zastrzegł jednak, że nadal ma zdolność startowania w przetargach, a obecna rezygnacja wynika z innych przyczyn, w tym m.in.:

  • warunków finansowych, które zdaniem firmy nie uwzględniły efektów pandemii, czyli wzrostu cen oraz ryzyka kolejnej fali zachorowań i groźby ponownego wyłączenia rowerów miejskich z ruchu (a większe ryzyko równa się droższa usługa). Inaczej mówiąc: według Nextbike ZDM oferuje za mało;
  • zerwania łańcuchów dostaw w związku z pandemią, co spowodowało znaczne wydłużenie realizacji zamówień na rowery i części u producentów.

Dotychczasowy operator stwierdza wprost: realizacja zamówienia na ok. 6,4 tys. rowerów, zgodnie z warunkami przetargu, w obecnym czasie jest bardzo wątpliwa, jeśli nie niemożliwa.

Warszawa – 9 lat z Veturilo i koniec?

Hiszpańska Marfina / Moventia jest operatorem współdzielonych rowerów m.in. w Finlandii. W Polsce – o ile nam wiadomo – nie prowadzi obecnie działalności.

• Czytaj też: Zwrot akcji? Czesi ogłaszają, że dostarczą e-rowery dla Veturilo

Potężne dysproporcje finansowe między planami ZDM a kalkulacjami Marfiny – w sytuacji gdy samorząd jest w coraz trudniejszej sytuacji finansowej – powodują, że realny zaczyna się wydawać scenariusz, w którym od 2021 roku Warszawa straci swój system współdzielonych rowerów. Stolica podzieliłaby w ten sposób los Trójmiasta i Krakowa, gdzie duże systemy rowerowe Mevo i Wavelo zakończyły działalność jesienią zeszłego roku.

Veturilo działa w Warszawie od 2012 r, obecny sezon jest już dziewiątym. W ubiegłym roku na terenie miasta miejskie rowery wypożyczano 5,9 mln razy.

[Tekst edytowany 18.07 po uwzględnieniu w treści m.in. oświadczenia Nextbike]


Stan polskiego rynku bikesharigu tuż przed pandemią (czyli  jeszcze częściowo w stanie hibernacji sezonu zimowego) pokazuje poniższy graf, pochodzący z naszej sekcji Strefa Danych. W sekcji tej można tam znaleźć także raport podsumowujący sytuację na tym rynku w minionym roku.


Zapraszamy do śledzenia SmartRide.pl na Twitterze i Facebooku

WSPARCIE