Firma Dott, wypożyczająca hulajnogi na minuty, ogłosiła wejście od 1 czerwca do drugiego po Warszawie ośrodka w Polsce – jest to Gdynia, a wkrótce mają dojść także Gdańsk i Sopot. Dott wstawi do Trójmiasta aż 1,5 tys, hulajnóg. Tym samym rywalizacja w sharingu mikromobilności nad Bałtykiem staje się coraz ostrzejsza. Wiosną wszedł tam konkurencyjny duży operator – niemiecki Tier, działają także inne firmy hulajnogowe, zarówno polskie (Quick, blinkee.city, Logo Sharing), jak i międzynarodowe (Lime).

Dott wystawia na Trójmiasto inny model hulajnogi

Na zdjęciach w materiałach prasowych dotyczących Trójmiasta pojawia się inny model hulajnogi niż w Warszawie. Ten sam model Dott od dawna pokazuje na wszystkich swoich materiałach promocyjnych na zachodnią Europę (oprócz Polski firma działa we Francji, Belgii, Niemczech i we Włoszech) – wygląda więc na to, że teraz dotarł on także do Polski. W komunikacie firma nic jednak na ten temat nie pisze.

– W Warszawie Dott wykorzystuje model Lannmarker S1. Natomiast te ze zdjęć z Trójmiasta to hulajnogi Okai ES200, ale bez amortyzatora i zintegrowanego IoT. Generalnie jest to najtańsza wersja tego modelu. W Trójmieście podobne hulajnogi ma Quick. Warszawski Lannmarker nie ma ekranu i ma napęd na tył, poza tym specyfikacja techniczna obu modeli jest bardzo podobna – ocenia Marcin Goluch, analityk sprzętu w branży hulajnóg elektrycznych i administrator serwisu ScooterHacking.org.

– W Warszawie pozostają te same hulajnogi co dotąd. Ich stan i parametry są ta tyle dobre, ze nie trzeba ich teraz wymieniać – mówi Artur Cheba z biura prasowego Dott. – Hulajnogi Dott mają dużą przyczepność kółek, podwójny system hamowania, szerokie podesty i serwisowane są przez naszych etatowych pracowników – podkreśla Borys Pawliczak, dyrektor generalny firmy na Polskę.

„Świetna współpraca z samorządami”

W standardowym cenniku opłata za minutę jazdy hulajnogą Dott wyniesie w tym sezonie 50 gr – od niedawna firma nie pobiera już opłaty za odblokowanie pojazdu. Operator oferuje też karnety na przejazdy i zapowiada dużą strefę wypożyczeń, która do tej pory wyróżniała tę markę w Warszawie. Pandemia zmieniła zwyczaje i potrzeby przemieszczania się po miastach i ludzie zaczęli poruszać się częściej w najbliższych okolicach zamieszkania – czytamy w komunikacie.

Szef Dotta podkreśla przy tym wyraźną chęć współpracy samorządów poszczególnych miast, tworzących trójmiejską aglomerację, z operatorami hulajnogowymi. Miasta podpisują tam z firmami porozumienia dotyczące obszarów ograniczonej prędkości czy stref bez parkowania, operatorzy dzielą się danymi pokazującymi m.in. lokalizacje o zwiększonym zapotrzebowaniu na wypożyczanie lub oddawanie pojazdów. Elektryczne hulajnogi można parkować przy stojakach po systemie rowerowym Mevo (obecnie niedziałającym), miasta wyznaczają też na ulicach dodatkowe miejsca, malowane farbą, przeznaczone do postoju hulajnóg.

– Tworzymy nową jakość w mikromobilności, w zgodzie z nowymi regulacjami prawnymi, które obowiązują od 20 maja – mówi Borys Pawliczak.


Obserwujcie SmartRide.pl na Facebooku, Twitterze i YouTube

WSPARCIE