Elektryczna hulajnoga, jak każde urządzenie, definiowana jest przez parametry i dane techniczne. To one opisują jej możliwości i decydują o tym, jak wygląda jej codzienna eksploatacja i jak się sprawdza w roli środka transportu. Jest tu jednak drobny problem. Jeśli kwestie techniczne nie są Twoim żywiołem, to prawdopodobnie nie wszystkie parametry elektrycznej hulajnogi jesteś w stanie zrozumieć “na intuicję”, a jej specyfikacja może Ci się wydawać cokolwiek ezoteryczna.
⇒ OBEJRZYJ WIDEO: Jaka hulajnoga elektryczna będzie najlepsza dla Ciebie? Nie kupuj w ciemno!
Elektryczna hulajnoga – przede wszystkim specyfikacja techniczna
Przymierzając się do zakupu e-hulajnogi, zetkniecie się z wieloma parametrami, opisującymi różne sprzęty za pomocą wielu różnych jednostek i danych. Waty, wolty, ampery, kilogramy, kilometry itd – czy wszystkie one mówią nam coś ważnego? Na które z nich warto zwrócić szczególną uwagę, a które są głównie marketingowym zabiegiem, o niewielkiej praktycznej wartości, czasami być może przysłaniającym naprawdę ważne informacje?
Nim przejdziemy do szczegółów – rada generalna. Opisy elektrycznych hulajnóg potrafią być dziełem sztuki copywriterskiej. Gdy przeczytacie, że któraś z nich „bije na konkurencję na głowę”, „wzbudza uznanie wśród ekspertów”, „użytkownicy na całym świecie są zachwyceni” lub inne teksty w ten deseń – nie dajcie się zahipnotyzować. A najlepiej od razu przejdźcie do specyfikacji technicznej.
Jej analizę zaczynamy do parametrów oczywistych. Potem zrobi się trochę trudniej. Wszystkie informacje dotyczące opisywanych tu wielkości fizycznych (wolty, waty, ampery) zostały jednak na potrzeby artykułu maksymalnie uproszczone.
Waga hulajnogi (kilogramy)
Tu nie ma nic tajemniczego. Każdy rozumie, że w przypadku hulajnogi mniej kilogramów to lepiej, więcej kilogramów – gorzej. Warto jednak realistycznie zastanowić się, jaki ciężar jesteś w stanie udźwignąć i kawałek z nim przejść. Bo swoją hulajnogę od czasu do czasu z całą pewnością będziesz musiał(a) złożyć (o ile jest składana) i przenieść. A czasem pewnie nawet wtaszczyć po schodach…
Czy jeśli mieszkasz np. na trzecim piętrze w budynku bez windy, dasz sobie radę z codziennym znoszeniem i wnoszeniem 30-kilogramowej hulajki? A może kres Twoich możliwości to raczej 20 kg albo 15 kg? Bardzo możliwe, że masz już rower i czasami go przenosisz – sprawdź ile waży. Może być to przydatne porównanie i punkt referencyjny do oceny swoich możliwości.
Ten parametr polecamy szczególnie polecamy pod rozwagę paniom. A przy okazji zapraszamy je do lektury całego tekstu, adresowanego specjalnie do nich pt. “Hulajnoga elektryczna dla kobiety – na które cechy warto zwrócić szczególną uwagę”.
Prędkość maksymalna hulajnogi (km/h)
Innym prostym parametrem, zrozumiałym dla wszystkich nabywców, jest podawana przez producenta prędkość maksymalna. Każdy rozumie, ile to jest 100 km/h (tak, istnieją e-hulajnogi, które potrafią jechać z taką prędkością), a ile 20 km/h. Policja na co dzień krzewi tę wiedzę wśród kierowców, a zapewne duża część właścicieli elektrycznych hulajnóg ma również prawo jazdy.
Niebawem miłośników hulajnóg szybszych i wolniejszych pogodzi zapewne ustawodawca za pomocą “ustawy o UTO” (elektrycznych urządzeniach transportu osobistego). Maksymalną prędkość, jaką “konstrukcyjnie” będą mogły osiągać e-hulajnogi, autorzy projektu tej ustawy chcieli wyznaczyć na 25 km/h, ostatnio jeszcze ten limit obniżyli do 20 km/h.
W jaki sposób policja będzie to konstrukcyjne ograniczenie weryfikować – to osobny temat. Niemniej można założyć, że za jakiś czas elektryczna hulajnoga, która może się rozpędzić do większej prędkości, będzie na drogach publicznych formalnie niedozwolona. [Aktualizacja: planowane rozporządzenie rządowe w tej sprawie opisujemy tutaj]
Dynamika i moc hulajnogi (waty, wolty, ampery…)
Moc i dynamika są ze sobą oczywiście powiązane:
- Dynamika przydaje się przy wyprzedzaniu;
- Moc zaś ma ogromne znaczenie, jeśli mieszkamy w miejscu, które nie jest płaskie jak stół i naszą codziennością są mniejsze lub większe górki, pod które trzeba podjeżdżać.
Moc znamionowa i moc maksymalna silnika hulajnogi
Tzw. moc znamionowa to moc, jaką silnik może produkować w sposób ciągły, przez dłuższy czas, bez narażenia na uszkodzenie.
Aby dowiedzieć się jaką moc znamionową ma silnik naszej hulajnogi, wystarczy zajrzeć do instrukcji. To bardzo istotna informacja, którą zdecydowanie powinniśmy wziąć pod uwagę przy wyborze pojazdu.
Rozbieżność jest tutaj bardzo duża, od mocy znamionowej na poziomie 250 W (watów), przez 800 W, 1500 W, a nawet więcej.
Silniki elektryczne mają jednak to do siebie, że można obciążyć je ponad moc znamionową, tak aby przez chwilę dały z siebie więcej. To trochę tak, jak długodystansowiec, który na moment może wykrzesać z siebie dodatkowe siły na krótki sprint.
Jeśli chcecie się dowiedzieć, jaka będzie moc chwilowa silnika – inaczej mówiąc: jaka będzie jego moc maksymalna – dopytajcie sprzedawcę o maksymalne natężenie prądu (mierzymy je w amperach), jakie możemy przepuścić przez sterownik (jest to specjalne urządzenie sterujące/zarządzające pracą silnika hulajnogi).
Moc chwilową wyliczycie wtedy prosto: mnożąc woltaż akumulatora przez amperaż sterownika. Dla przykładu w hulajnodze Speedway Mini 4 Pro mamy 48V x 25A = 1200 W mocy chwilowej. Tymczasem moc znamionowa tej hulajnogi to 500 W. Jak widać – różnice między jedną a drugą potrafią być znaczne.
Dlaczego warto zadać sobie trochę trudu i zwrócić uwagę na moc chwilową? Bo w praktyce codziennej jazdy tak naprawdę, może nieco paradoksalnie, to ona powie nam więcej o tym, na co faktycznie stać naszą e-hulajnogę i z jakimi wzniesieniami sobie poradzi.
Woltaż akumulatora a dynamika
Na dynamikę e-hulajnogi wpływa też woltaż jej akumulatora. Jest to kolejny absolutnie kluczowy parametr e-hulajnogi. Można powiedzieć, że woltaż ten jest odpowiednikiem pojemności silnika w autach spalinowych.
Wiadomo, że auto z silnikiem 1,4 litra pojedzie inaczej niż auto z silnikiem o pojemności 3,0 litrów. Tak też będzie z Waszą hulajnogą. Ta z napięciem 36V pojedzie znacznie mniej dynamicznie niż ta o napięciu akumulatora równym 48V. Najczęściej występujące na rynku parametry to 36V, 48V, 52V, 60V (zdarzają się też ekstremalne modele z 72 i więcej woltów).
Powtórzmy raz jeszcze – im większy woltaż akumulatora, tym bardziej dynamiczna hulajnoga.
Te parametry techniczne mogą bardzo mocno wpłynąć na to czy elektryczna hulajnoga będzie nam dobrze służyła. Oto przykład i zarazem praktyczna porada – jeśli ważysz ok. 100 kg i mieszkasz w górzystym terenie, to zaczynaj poszukiwania hulajnogi od 48 V i 500 W mocy znamionowej. Każdy pojazd o skromniejszych parametrach na stromym podjeździe po prostu… stanie. A posiadanie hulajnogi, która jedzie tylko z górki, zaś pod górkę już nie, wydaje się nie mieć wiele sensu.
Maksymalny zasięg hulajnogi (kilometry, ale…)
Na pozór oczywistym parametrem jest też maksymalny zasięg, podawany oczywiście przez producenta w kilometrach. Tu jednak, niestety, warto zagłębić się nieco w matematykę, aby potem uniknąć rozczarowania. Bo może się okazać, że producent deklarował zasięg do 40 km, a my przejeżdżamy na jednym ładowaniu kilometrów zaledwie 18…
Zamiast ślepo polegać na maksymalnym zasięgu podanym w specyfikacji, sprawdźmy lepiej sami, ile mamy energii dostępnej w naszym akumulatorze po jego pełnym naładowaniu. Ten parametr akumulatora mierzymy w watogodzinach (Wh). Warto go znać, bo w praktyce to właśnie ta dana wprost przekłada się na zasięg pojazdu.
Łatwo to obliczyć. Większość producentów, podając parametry akumulatora, pisze o woltach i amperogodzinach. Dla przykładu w modelu Dualtron Thunder mamy 60 V i 35 Ah. Teraz wystarczy pomnożyć jedną wartość przez drugą i dowiemy się, ile prądu może zmagazynować nasz akumulator. W przypadku Thundera jest to 60 x 35 = 2100 Wh. Dla porównania – w popularnej Xiaomi M365 jest to 36V x 7,8Ah, co daje 281 Wh (tak naprawdę jest to nieco więcej, ale tutaj nie będziemy zagłębiali się w szczegóły techniczne).
Co to oznacza? Jeśli jakiś pojazd ma akumulator, który może zgromadzić np. pięciokrotnie więcej energii (mówimy tu językiem potocznym, nie stricte technicznym), to można oczekiwać, że pokona mniej więcej pięciokrotnie większy dystans. Oczywiście – w podobnych warunkach, czyli przy tej samej trasie, tej samej masie całkowitej pojazdu i kierującego oraz tym samym stylu jazdy.
• CZYTAJ TEŻ:
Prawidłowa obsługa baterii w e-hulajnodze. Co robić, a czego nie?
Zasilacz do elektrycznej hulajnogi (czas ładowania)
Przy okazji zakupu hulajnogi warto też zwrócić uwagę na dołączany do niej zasilacz. Gdy znamy już pojemność akumulatora, parametry zasilacza powiedzą nam, jak długo będziemy ładować naszą hulajnogę.
Jeśli mamy hulajnogę z akumulatorem o pojemności 35 Ah, a ładowarka ma 3,5 A, to rachunek jest prosty – dzieląc 35 amperogodzin przez 3,5 ampera, wychodzi nam 10 godzin ładowana. Jeśli zaś mamy hulajnogę z akumulatorem o pojemności 7,8 Ah, a ładowarkę 1,5 A, będziemy ją ładować nieco ponad pięć godzin (7,5Ah : 1,5A = 5h). Taki właśnie powinien być przybliżony czas ładowania naszego akumulatora od 0% do 100%.
Ochrona hulajnogi przed zalaniem wodą (IP)
Innym parametrem, który może mieć spore znaczenie w naszej strefie klimatycznej, jest tzw. stopień ochrony (IP).
Czasami słyszy się pytania, czy dana hulajnoga jest wodoodporna. Jeśli od jakiegoś sprzedawcy usłyszymy, że tak, to omijajmy tego sprzedawcę szerokim łukiem. Nie ma bowiem hulajnóg wodoodpornych, są jedynie hulajnogi z określonym stopniem ochrony przed zalaniem wodą.
Powiedzmy od razu, że ogromna większość hulajnóg dostępnych na rynku ma klasę szczelności na poziomie IP 54. Co to oznacza w praktyce? Jak mówi norma, oznacza to „ochronę przed bryzgami wody z dowolnego kierunku”.
Zauważmy, że „bryzgi wody” to nie jest ulewny deszcz…
Do ulewnego deszczu pasują wyższe stopnie ochrony:
- IP 55 = ochrona przed strugą wody (12,5 l/min) laną na obudowę z dowolnej strony
- IP 56 = ochrona przed silną strugą wody (100 l/min) laną na obudowę z dowolnej strony
- oraz IP 57 = ochrona przed skutkami krótkotrwałego zanurzenia w wodzie (30 min na głębokość 0,15 m powyżej wierzchu obudowy lub 1 m powyżej spodu dla obudów niższych niż 0,85 m).
Problem w tym, że hulajnogi o klasie ochrony powyżej 54 występują bardzo rzadko a jeśli już występują, to do tanich z pewnością nie należą. Jako ciekawostkę możemy podać hulajnogę Hollyburn P5, z imponującym stopniem ochrony IP 66 (ochrona pyłoszczelna i ochrona przed silną strugą wody (100 l/min) laną na obudowę z dowolnej strony). Cena? 6499 dolarów…
I przy okazji – coś, co absolutnie odradzamy, bo unieważni to każdą gwarancję: hulajnogi elektrycznej nie myjemy Karcherem, czyli myjką ciśnieniową! Co sprawdza się najlepiej? Szczotka plus sprężone powietrze ze sprężarki. Brzmi może nieco dziwnie, ale jest sprawdzone już przez niejedną osobę i daje zawsze najlepsze efekty.
Podsumowanie: przykładowa hulajnoga i jej specyfikacja techniczna
Czas na końcowe powtórzenie- oto najważniejsze parametry techniczne, jakie może mieć hipotetyczna hulajnoga elektryczna (nie jest to żaden konkretny model). Sprawdźcie czy wszystko jest dla Was jasne.
- 48V16Ah = 768 Wh. To mówi nam o ilości energii dostępnej z akumulatora, co jest parametrem decydującym o zasięgu pojazdu;
- 500 W mocy znamionowej i 1200 W mocy chwilowej (akumulator 48 V x sterownik 25 A). To parametry mówiące m.in. o tym czy hulajnoga “podwiezie” nas pod wzniesienie oraz o dynamice hulajnogi, czyli np. przyspieszeniu, przydatnym przy wyprzedzaniu;
- 25 km/h – prędkość maksymalna. Najpewniej taka właśnie będzie dopuszczona przez ustawę o UTO”;
- 20 kg – waga. Dasz radę wnieść tyle po schodach?
- Ładowarka 3,5 A. Ta dana podpowie nam, jak długo będziemy ładowali akumulator do pełna;
- IP54 – klasa szczelności. Lekki deszcz przejdzie, ale na jazdę podczas oberwania chmury to, niestety, trochę za mało.
Zapamiętane? Gratulujemy – właśnie weszliście na wyższy poziom wtajemniczenia! Jeśli potraficie zrozumieć te dane i parametry techniczne, to znaczy, że Wasza elektryczna hulajnoga stała się Wam bliższa. A jeśli dopiero ją kupujecie – nie jesteście już skazani na marketingowe bajery, ale możecie wziąć sprawy we własne ręce i dokonać samodzielnego, świadomego wyboru. Życzymy Wam optymalnych decyzji przy zakupie swoich własnych UTO, a niezdecydowanych zapraszamy do zadawania pytań innym użytkownikom na grupie Elektryczne hulajnogi i skutery na Facebooku.
