Opublikowany dziś przez nas raport „Jeźdźcy 2024” jest pierwszą w Polsce próbą sportretowania użytkowników prywatnych hulajnóg elektrycznych i ukazania ich perspektywy. Tej grupy, w odróżnieniu od np. rowerzystów, nie reprezentują w zasadzie żadne regularnie działające organizacje (oddając honor okazjonalnym eventom organizowanym pod szyldem SUUTO). Jej punkt widzenia pozostaje nieznany. Chcemy ten deficyt choć trochę nadrobić, uznając, że hulajnogi elektryczne w Polsce zasługują na swój raport.
Ankietę „Jeźdźcy 2024” przeprowadziliśmy online w połowie 2024 roku, poszukując respondentów własnymi kanałami oraz m.in. na grupach hulajnogowych w social mediach. Wypełniło ją 350 osób, odpowiadając na kilkadziesiąt pytań o najróżniejsze aspekty użytkowania elektrycznych hulajnóg i dodając liczne własne uwagi i refleksje. Nie jest to grupa reprezentatywna dla populacji – wyraźnie przeważają w niej osoby intensywnie użytkujące e-hulajnogi, ze sporym stażem i doświadczeniem. Paradoksalnie, wyniki wydają się dzięki temu tym cenniejsze:
raport odzwierciedla bowiem w dużej mierze spojrzenie
i praktykę osób, które zdążyły dobrze poznać jaśniejsze
i ciemniejsze strony korzystania z tego pojazdu
i wiedzą, o czym mówią.
Wizerunek zdominowany przez wynajem na minuty
Potoczne wyobrażenia o użytkowaniu e-hulajnóg, spotykane w mediach mainstreamowych
i społecznościowych, w znacznej mierze ukształtowały się pod wpływem obserwacji zachowań użytkowników tzw. hulajnóg sharingowych, wynajmowanych z aplikacji. Pojazdy te są powszechnie utożsamiane z hulajnogą elektryczną w ogóle – a zarazem często
postrzegane jako problematyczne, w tym porzucane bezładnie i generujące bałagan w miastach.
Mówimy tu jednak o mocno odmiennych grupach użytkowników. Część naszych respondentów uważa, że to właśnie pod kątem usług sharingu stworzono
przepisy i regulacje narzucające na elektryczne hulajnogi surowe ograniczenia, które upośledzają szanse na pełne wykorzystywanie możliwości transportowych tego pojazdu w sposób zgodny z prawem.
Pojazd z dużą energią
Popyt na elektryczne hulajnogi nie jest stymulowany żadnymi programami zachęt czy
preferencjami ani wspierany przez działaniami lobbystów.
Kolokwialnie mówiąc, pojazdy te mają raczej pod górkę: musiały się odnaleźć w przestrzeni drogowej już podzielonej i zaprojektowanej z myślą o innych uczestnikach ruchu, od pieszych po samochody.
Mimo to, co widać gołym okiem, prywatnych hulajnóg elektrycznych jest w Polsce na drogach coraz więcej, a rynek tych pojazdów szybko i kreatywnie się rozwija. Katalog dostępnego sprzętu, o coraz większych i ciekawszych możliwościach, staje się z roku na rok szerszy.
Wyzwania są oczywiście duże – głównie te związane z bezpieczeństwem i przepisami, co
również wyraźnie uwidacznia się w naszym raporcie. Pogodzenie różnych racji na drodze nie jest łatwe.
Ignorowanie wskazanych wyżej faktów byłoby jednak po prostu błędem. Wystarczy zajrzeć do rozdziału „Sukces małej mikromobilności”, by zobaczyć jak elektryczne hulajnogi potrafią wielu osobom dobrze służyć i poprawiać jakość życia.
Dla kogo jest ten raport?
Dzięki wsparciu Partnerów udostępniamy „Jeźdźców 2024” za darmo wszystkim, których interesuje elektryczna hulajnoga jako nowy środek transportu, oferujący specyficzny zestaw możliwości, inny niż dotychczas istniejące pojazdy. Wartościowe informacje – w tym dotyczące bezpieczeństwa jazdy – znajdą tu sami użytkownicy e-hulajnóg. Raport polecamy jednak także dziennikarzom, osobom z branży oraz decydentom, którzy mają wpływ na przepisy i regulacje dotyczące nowych kategorii elektrycznych pojazdów osobistych. Liczymy na to, że jednym pomoże on w obiektywnym przedstawianiu tej tematyki, innym -w podejmowaniu dobrych decyzji.
PARTNERZY PUBLIKACJI
W następnych tygodniach na SmartRide.pl i na naszym kanale na YouTube (warto śledzić tę playlistę) będziemy publikowali kolejne materiały merytoryczne, oparte na wynikach z „Jeźdźców 2024”. Raport być może ma swoje braki, bo SmartRide.pl nie jest specjalistyczną firmą badawczą. Z całą pewnością rzuca jednak nowe światło na wiele zagadnień związanych z użytkowaniem elektrycznych hulajnóg.
Dziękujemy wszystkim Partnerom, których wsparcie umożliwiło realizację tej publikacji – warto to docenić jako wyraz ich zaangażowania w tworzenie i rozwój mikromobilności, rozumianej szerzej niż tylko sprzedaż swoich towarów i usług. I oczywiście dziękujemy wszystkim, którzy wypełnili ankietę w badaniu, udostępniali ją i kibicowali pomysłowi stworzenia raportu. Życzymy interesującej lektury!
Zdjęcie okładkowe: Jan Popowski, arch. prw.
⇒ Chcesz wesprzeć naszą pracę? Nie zbieramy na Patronite ani nie prosimy o kawę, ale możesz:
- zasubskrybować nasz kanał na YouTube
- oraz zaobserwować stronę na Facebooku. Dziękujemy!
