Pierwsze sharingowe hulajnogi Conaga pojawiły się na ulicach Opola w drugiej połowie listopada. Nowy gracz na polskim rynku współdzielonej mikromobilności traktuje Opole jako poligon doświadczalny przed rozwinięciem skrzydeł na większą skalę w nadchodzących miesiącach.

Conaga to marka należąca do spółki z o.o. Orelli, zarejestrowanej w Warszawie. W KRS jako właściciel Orelli figuruje od 2014 roku Bartłomiej Wojciech Kądziołka, rocznik 1991. W lokalnych opolskich mediach w imieniu spółki wypowiada się jednak wyłącznie menedżer firmy Przemysław Orzeł.

Wandale na dzień dobry

Z informacji, jakie uzyskaliśmy w firmie, wynika, że Conaga wystawiła na ulice ok. 50 hulajnóg, spółka twierdzi, że oferuje je w porozumieniu z władzami samorządowymi. W ciągu dotychczasowych dwóch tygodni pilotażu Conaga eksperymentowała m.in. z obszarem strefy, w której wypożycza hulajnogi i z różnymi cenami wynajmu (obecnie jest to 2,5 zł za odblokowanie pojazdu i 49 gr za minutę), udoskonalała także aplikację.

Hulajnogi Conaga w Opolu
Opole ma ok. 130 tys. mieszkańców. Conaga to pierwsza próba wprowadzenia do tego miasta hulajnóg na minuty. Fot. Urząd Miasta

– Hulajnogi zostały ciepło przyjęte przez mieszkańców, budzą duże zainteresowanie i na pewno mają grupę zwolenników – mówi nam Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik Urzędu Miasta w Opolu.

Przemysław Orzeł chwali Opole jako przyjazne miasto do testowania hulajnóg. Zarazem jednak pilotaż szybko uzmysłowił firmie twarde realia tego rynku. W pewnym momencie Conaga musiała nawet przerwać testy i na kilka dni wycofać hulajnogi. Powód? Wandalizm.

„Jedna trzecia hulajnóg została uszkodzona. Wrócimy po serwisie”

– napisała firma na Facebooku 26 listopada. Poinformowała też o dwóch udaremnionych próbach kradzieży jej jednośladów. Na ulice Opola wystawiła ponownie swoje pojazdy  dopiero 30 listopada. Operator liczy, że w ograniczaniu przypadków wandalizmu pomoże m.in. obowiązek wykonywania zdjęcia przez wypożyczającego przed i po jeździe.

Wygląda na to, że startup ma zamiar udostępniać pojazdy także zimą. Conaga zastrzegła jednak, że hulajnogi będą oferowane tylko wtedy, gdy temperatura sięgnie minimum 5 stopni Celsjusza. „Poniżej tej temperatury – mimo najszczerszych chęci – hulajnogi nie pozwalają nam zapewniać stabilności usługi” – przekazała użytkownikom.

Conaga hulajnogi Opole - post Facebook
Post Conagi na Facebooku. W uzupełnieniu obrazka firma podała, że zniszczono jedną trzecią floty, co oznaczałoby co najmniej kilkanaście pojazdów

Drobni inwestorzy i franczyza

Rozwój biznesu spółka Orelli wydaje się mocno wiązać z planem angażowania do swojej gry zewnętrznych inwestorów. Firma oferuje dwa programy inwestorskie. Pierwszy pozwala na wejście do sieci Conaga poprzez zakup pięciu (lub więcej) hulajnóg – zarządzaniem nimi będzie zajmować się oczywiście operator. Drugi program to klasyczna franczyza dla większych przedsiębiorców, chętnych, by w oparciu o know-how i system Conaga poprowadzić pod tym brandem całą usługę wynajmu hulajnóg danym mieście.

Oba te modele są już stosowane przez konkurencyjnych operatorów mikromobilności na polskim rynku. Prekursorem programu dla drobnych inwestorów był operator sieci blinkee.city, który podobne pakiety (inwestycja w cztery pojazdy) zaoferował na wiosnę, wchodząc w branżę e-hulajnóg.

Opole: popieramy alternatywny transport

Katarzyna Oborska-Marciniak mówi, że miasto przychylnie patrzy na eksperymenty z mikromobilnością. – Jesteśmy otwarci na nowe, alternatywne środki transportu. Mamy system rowerów miejskich współfinansowany przez samorząd, budujemy drogi rowerowe. Zależy nam szczególnie na tym, żeby odciążyć centrum Opola od ruchu samochodowego. Elektryczne hulajnogi mogą się dobrze wpisać w ten cel. Są zeroemisyjne i lubiane przez młodzież – mówi.

Interesują Cię treści na SmartRide.pl? Zapraszamy do śledzenia nas na Facebooku i Twitterze

Pani rzecznik zastrzega, że władze Opola zdają sobie sprawę z braku przepisów drogowych i uregulowań prawnych dotyczących urządzeń transportu osobistego, tzw. UTO (projekt ustawy od miesięcy jest przedmiotem prac w Ministerstwie Infrastruktury). W miastach ta sytuacja potrafi rodzić problemy związane m.in. z bezpieczeństwem jazdy, a w przypadku większych flot hulajnóg współdzielonych – także z bałaganem na chodnikach.

– Czekamy na uregulowania legislacyjne, są potrzebne. Ale na razie w e-hulajnogach widzimy bardziej szansę niż ryzyko jakichś ewentualnych problemów. Zwłaszcza w niewielkim mieście elektryczne hulajnogi mogą z powodzeniem uzupełniać transport i zastępować samochody  – mówi rzeczniczka Urzędu Miasta.


Niebawem spodziewamy się opublikować rozmowę z Przemysławem Orłem, przedstawicielem sieci Conaga, na temat planów nowego operatora. Rozmowa jest od wielu dni w autoryzacji.


Czytaj też:

Idzie zima. Które hulajnogi znikną z ulic, a które zostaną?

 

 

 

WSPARCIE