Gelsenkirchen w Zagłębiu Ruhry jest pierwszym dużym miastem w Niemczech, które wprowadziło zakaz wypożyczania hulajnóg elektrycznych. Operatorzy odwołali się do sądu, który podtrzymał decyzję miasta. Elektryczne hulajnogi mają do soboty zniknąć z ulic – podała Polska Agencja Prasowa.

Gelsenkirchen kontra hulajnogi. Sąd po stronie władz miasta

Gelsenkirchen liczy sobie ok. 260 tys. mieszkańców i z tego co nam wiadomo jest drugim dużym miastem w Europie, które wprowadziło taki zakaz. Pierwszym był Paryż, gdzie usługi wynajmu ulicznych e-hulajnóg z aplikacji są zabronione od września zeszłego roku (co ważne: zakaz dotyczy jedynie usługi, jazda na prywatnych hulajnogach pozostaje dozwolona na normalnych zasadach).

Ciekawa jest tu geneza sprawy i wątek sądowy. Jak pisze PAP, między władzami Gelsenkirchen a dwoma działającymi w mieście operatorami (Tier i Bolt) wynikł spór dotyczący wymogu identyfikacji użytkowników e-hulajnóg. Władze Gelsenkirchen zażądały, aby pojazdy mogły być wypożyczane tylko po sprawdzeniu tożsamości użytkownika, na co firmy się nie zgodziły. W efekcie wygasająca umowa między operatorami a miastem nie została przedłużona i firmy straciły licencje. Sprawa znalazła swój finał w sądzie, który  przyznał rację miastu.

Elektryczne hulajnogi - sharing - Europa
Niemcy zajmują pierwsze miejsce w Europie, jeśli chodzi o liczbę miast, w których dostępne są usługi współdzielonych hulajnóg – są tam aż 152 takie miejscowości. Źródło: prezentacja Augi Micromobility World & Rider’s Choice Awards 2024
– Niestety, hulajnogi elektryczne są głównie używane niewłaściwie, w tym w strefach dla pieszych i na chodnikach, przez co doszło do wielu poważnych wypadków – skomentował Martin Schulmann, rzecznik władz miasta dla agencji dpa. Obie firmy do jutra będą musiały usunąć swoje hulajnogi z terenów publicznych.

W Chicago e-hulajnogą także po nocy

Odmienne wieści napłynęły natomiast z amerykańskiego Chicago, gdzie dwa dni temu rada miejska przegłosowała dużą większością głosów dopuszczenie wynajmu elektrycznych hulajnóg także w nocy (między północą a godz. 5 rano), co obecnie jest zabronione. Decyzję tę popierał także burmistrz miasta. Podajemy tę informację za serwisem „Block Club Chicago”.

Komisarz miejskiego wydziału ds. biznesu argumentował, że dopuszczenie nocnych wypożyczeń pomoże w dojazdach ludziom pracującym na nocne zmiany, m.in. pracownikom szpitali. Uważa on, że elektryczne hulajnogi wpływają pozytywnie na rozwój ekonomiczny miasta, a mikromobilność zmniejsza zagęszczenie ruchu samochodowego. Jak podał, od 2022 roku w Chicago odnotowano ponad 4 mln przejazdów sharingowymi e-hulajnogami.

Przy okazji padła interesująca dana na temat wypadkowości. Z oficjalnych statystyk miejskich wynika, że częstotliwość tego typu zdarzeń to 14 urazów na 100 tys. przejazdów e-hulajnogą.

Decyzja miasta zwiększy liczbę operatorów, którzy mogą otrzymać licencję na prowadzenie usług sharingowych (obecnie w Chicago działają firmy Lime  i Spin). Jest to jednak kosztowne płatne – płatna z góry opłata licencyjna za dwuletni okres to 250 tys. dolarów. Miasto pobiera także od firm miesięczne opłaty prowizyjne od każdego przejazdu (ich wysokości nie znamy).

Zdjęcie otwarciowe: Unsplash


Chcesz wesprzeć naszą pracę? Nie zbieramy na Patronite, nie prosimy o kawę, ale zawsze możesz:

WSPARCIE