Hulajnoga Mercedes-Benz E-Scooter została wymieniona w najnowszej informacji prasowej niemieckiej firmy na temat jej akcesoriów i gadżetów, związanej z salonem samochodowym Frankfurt IAA 2019. Elektryczny jednoślad pojawia się w komunikacie w towarzystwie m.in. nowych słuchawek z Bluetoothem oraz… kolekcjonerskich modeli samochodzików. Co, przyznajmy, raczej nie dodaje mu rangi.
Press release zawiera dwa zdjęcia pojazdu, który – jak wyraźnie zastrzega firma – będzie miał premierę rynkową na początku następnego roku. „Elektryczne hulajnogi zostały dopuszczone na ulice w Niemczech raptem w czerwcu, a już dziś trudno sobie wyobrazić ruch uliczny bez tych pojazdów” – czytamy w komunikacie.
Hulajnoga Mercedesa to w gruncie rzeczy bardziej dzieło szwajcarskiej firmy Micro, wyspecjalizowanego producenta hulajnóg (przede wszystkim tradycyjnych). Niemiecki koncern motoryzacyjny pisze, że pojazd został stworzony we współpracy obu firm i przez obie będzie brandowany. Nie podano żadnych parametrów hulajnogi.
Zdaniem technologicznego serwisu The Verge hulajnoga Mercedes-Benz to najpewniej pojazd oparty na modelu Merlin z katalogu Micro, wnosząc ze zdjęć – bliźniaczo podobnym. To by oznaczało masę 11 kg, prędkość maksymalną ok. 24 km/h, zasięg na jednym ładowaniu również ok. 24 km (15 mil) i pełne ładowanie baterii w ciągu trzech godzin.
Mercedes podkreśla, że hulajnoga ta została pomyślana jako typowy pojazd pierwszej i ostatniej mili – służący do pokonywania krótkich odcinków i zwiększający dzięki temu mobilność. W domyśle: chodzi o mobilność właścicieli innych, już znacznie większych pojazdów z logo Mercedesa.
• Czytaj też:
Hyundai wchodzi w mikromobilność. Hulajnoga zintegrowana z autem
