Marka Traficar to potentat na polskim rynku carsharingu, ale w branży mikromobilności debiutant – hulajnogi elektryczne są nowością w jego ofercie, a na miejsce inauguracji tej usługi firma wybrała swój macierzysty Kraków. Można je tam wypożyczać od 29 kwietnia.

Taka decyzja była już sygnalizowana, sam fakt nie jest więc niespodzianką. Dziś poznaliśmy natomiast szczegóły oferty.

Hulajnogi Traficar – ile kosztuje wynajem?

Traficar zaczyna w Krakowie od zapowiedzi wprowadzenia floty 1 tys. e-hulajnóg pomalowanych w firmowe, fioletowe barwy (zapowiedzi, bo pierwszego dnia było ich w mieście wielokrotnie mniej). Aby z nich korzystać, trzeba oczywiście mieć zainstalowaną na smartfonie aplikację mobilną Traficara.

Cennik

Niestety, nie sprawdziły się nasze dywagacje sprzed kilku tygodni, że być może Traficar zaoferuje na swoje e-hulajnogi rewolucyjny cennik z rozliczeniem per kilometr – tak, jak to robi w przypadku carsharingu. Stawka, jak u wszystkich innych operatorów, jest minutowa. Niemniej, pewne nowości są. Koszt wynajmu e-hulajnogi Traficara to 0,49 zł za minutę jazdy, inaczej liczony jest natomiast postój – wtedy klient płaci 0,20 zł za minutę. To nietypowe rozwiązanie na tym rynku, korzystne dla użytkowników.

Opłata za postój naliczana jest w momencie, gdy użytkownik kliknie przycisk „Wstrzymaj” w aplikacji. W innym przypadku naliczana jest opłata za minutę jazdy.

Hulajnoga elektryczna i samochód Traficar
– Rozwój mikromobilności to kierunek doskonale wpisujący się w misję Traficara – mówi Piotr Groński, prezes firmy, cytowany w informacji prasowej. Fot. Traficar

– Stanowi to najbardziej atrakcyjną pod względem finansowanym opcję, która obecnie dostępna jest na polskim rynku – zapewnia firma w komunikacie prasowym. Nie mamy możliwości zweryfikowania tej informacji w skali całego kraju (poszczególni operatorzy często zmieniają cenniki i bywają one różne w różnych miastach), cytujemy więc po prostu deklarację Traficara.

Rezerwacja hulajnogi

Zgodnie z regulaminem, Traficar pozwala na zdalną rezerwację hulajnogi – rezerwacja dokonywana jest bezpłatnie na 15 min, a jeżeli w tym czasie nie zostanie rozpoczęty przejazd, zostaje anulowana. Można rezerwację przedłużyć ponad 15 min, wtedy jednak system zacznie naliczać opłatę postojową 20 gr za minutę.

Traficar – co to za hulajnogi? Odpowiedź: Navee D1 Pro

Krakowska firma nie podała informacji o sprzęcie, który tworzy jej flotę. Początkowo, próbując zidentyfikować wprowadzone e-hulajnogi na podstawie wyglądu i cech, obstawialiśmy okrojoną wersję modelu Max Plus X, produkowanego przez firmę Segway-Ninebot. Krótko po publikacji tekstu kompetentny informator (dziękujemy!) wskazał nam jednak, że w rzeczywistości jest to wizualnie i funkcjonalnie podobny, ale jednak inny model innego producenta: nowy Navee D1 Pro. Według przekazanych nam informacji hulajnogę zidentyfikował David Siedtmann – analityk rynku carsharingu oraz twórca społecznościowej mapy pojazdów Traficar.

⇒ MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:

Hulajnogi D1 Pro jeżdżą na dużych, bo aż 12-calowych kołach z przodu i 10-calowych z tyłu. Opony są pełne, ale z przodu mamy amortyzację. Jeśli krakowski sprzęt jest dostarczony w fabrycznej konfiguracji producenta, to silnik w kole tylnym ma moc nominalną 400 W, a w szczycie nawet 800 W. Hulajnoga może pokonywać wzniesienia o nachyleniu do 23 stopni. Pod podestem kryje się modułowa, wymienna bateria. Jak na „sharingi” przystało, sprzęt ma ogólną klasę wodoszczelności IP X7 (na niektóre podzespoły IP X5).

Użytkownik ma do dyspozycji dwa hamulce, wyświetlacz z prędkościomierzem oraz informacją o aktualnej strefie i uchwyt na telefon z bezprzewodową ładowarką. Co warto odnotować – hulajnoga ma kierunkowskazy na rączkach kierownicy, uruchamiane przełącznikiem z lewej strony, obok obrotowego dzwonka. Z prawej jest kciukowa manetka gazu. Zamiast nóżki sprzęt ma podwójną stopkę z przodu, która daje nieco większą stabilność podczas postoju.

Co może zastanawiać – według specyfikacji producenta Navee D1 Pro waży 31 kg. To byłoby o 1 kg więcej niż dopuszczają polskie regulacje techniczne dla e-hulajnóg. Najpewniej sprzęt został wyposażony w mniejszą wersję baterii (36,9 V i 14,4 Ah, dającą deklarowany zasięg 55 km), dzięki czemu osiągnięto redukcję masy. Na pewno do polskich przepisów dostosowano maksymalną prędkość hulajnogi: 20 km/h.

Hulajnogowe rygory w Krakowie

Czarny element widoczny z przodu na sztycy kierownicy hulajnóg Traficara zawiera elektroniczny układ IoT, m.in. ustalający położenie hulajnogi i pozwalający na wprowadzenie tzw. geofencingu – czyli np. blokowania lub ograniczania niektórych funkcji w zależności od tego, gdzie pojazd się znajduje.

Wyświetlacz hulajnóg Traficara
Z lewej wyświetlacz hulajnóg Traficar z objaśnieniami ikon. Z prawem – mapa punktów mobilności, w których wolno w Krakowie zwracać wynajmowane e-hulajnogi

To może się w Krakowie szczególnie przydać, ponieważ miasto to wprowadziło bardziej rygorystyczne regulacje co do parkowania sharingowych e-hulajnóg niż większość polskich miejscowości. W centrum Krakowa e-hulajnogi powinny być zwracane wyłącznie w wyznaczonych punktach, tzw. strefach mobilności (w tym roku ma ich być ponad 300) – w przeciwnym przypadku mogą być wywiezione przez firmę działającą na zlecenie miasta, ale na koszt operatorów. Pojazdy będą też zwalniać samoczynnie w strefach ograniczonej prędkości.

Traficar wchodzi pod prąd

W krótkim spocie reklamowym użytkowniczkę e-hulajnogi Traficara goni gigantyczny krakowski gołąb. Hasło: hulajnoga na każdą misję.

Na razie deklarowane wprowadzenie floty 1 tys. elektrycznych hulajnóg na wynajem nie czyni bynajmniej z Traficara giganta w skali całego polskiego rynku – we wrześniu zeszłego roku pojazdów tych było w całej Polsce dostępnych prawie 93 tys., a najwięksi operatorzy – czyli Bolt, Tier, Lime i Dott – utrzymywali floty liczące 29-12 tys. hulajnóg. Wszystko to są gracze międzynarodowi. Polscy operatorzy mają znacznie mniejsze znaczenie.

Młodzież z hulajnogami elektrycznymi Traficar
Jedna z inauguracyjnych fotografii promocyjnych Traficara

Decyzja krakowskiej spółki jest jednak ciekawa, bo to pierwsze wejście nowego, sporego gracza na rynek od dłuższego czasu. Ostatnio usługa ta wydaje się być na świecie w pewnym regresie ze względów zarówno regulacyjnych, jak i biznesowych. Sieci Tier i Dott połączyły się niedawno, szukając oszczędności. W Polsce spekuluje się m.in. że z tych względów Dott zniknie wkrótce z Trójmiasta. Już w ubiegłym roku podaż e-hulajnóg w dużych miastach zmalała (choć przybyło miejscowości, w których usługa była dostępna).

W Krakowie we wrześniu 2023 roku sharingowi operatorzy oferowali 8,2 tys. pojazdów. Jest to zwykle szczyt podaży, więc obecnie jest ich zapewne mniej – co oznacza, że w samym Krakowie e-hulajnogi Traficara będą dość mocno reprezentowane. Firma jest jednym z czterech sygnatariuszy porozumienia z władzami miasta co do standardów i warunków świadczenia tej usługi.

Wierzymy, że wprowadzenie hulajnóg w Krakowie jest dopiero początkiem naszej przygody z mikromobilnością, a dzięki mocnemu naciskowi na bezpieczeństwo i jakość ustanowimy nowy standard w branży – mówi Piotr Groński, prezes Traficara.

[Artykuł edytowany po ustaleniu faktycznego modelu e-hulajnogi Traficara]


Chcesz wesprzeć naszą pracę? Nie zbieramy na Patronite ani nie prosimy o kawę, ale możesz:

WSPARCIE