Przełom marca i kwietnia to chwila, w której współdzielona mikromobilność w Polsce na dobre wchodzi w nowy sezon. Symbolicznym podkreśleniem tego faktu jest publikacja przez stowarzyszenie Mobilne Miasto na łamach Strefy Danych SmartRide.pl raportu na temat tego rynku za pierwszy kwartał. Rok 2021 jest już kolejnym, w którym w ramach wspólnego projektu prowadzimy cykliczny monitoring oferty sharingowych e-hulajnóg, rowerów i skuterów.
Elektryczne hulajnogi ruszyły ostro…
W tym roku w pierwszym kwartale szczególną uwagę przyciągają te pierwsze. Od samego początku sezonu widać, że duże firmy oferujące elektryczne hulajnogi na minuty, wcześniej koncentrujące się w Polsce na dużych ośrodkach, będą coraz mocniej testowały potencjał biznesowy mniejszych miast.
O ile w ubiegłym roku strategię polegającą na wchodzeniu ze swoją flotą (nawet bardzo niewielką) do mniejszych miejscowości realizowała w zasadzie wyłącznie sieć blinkee.city, o tyle tym razem obserwujemy ten trend także w wykonaniu firmy Bolt (obecnej już w 17 miast), a nawet, w pewnym stopniu, globalnego gracza Lime (9 miast). W efekcie już na samym progu sezonu oferta elektrycznych hulajnóg na minuty była obecna w aż 35 miejscowościach w Polsce. To już niemal tyle, ile w szczycie sezonu 2021, z tym, że teraz na wynik ten pracują trzej gracze.
Zwraca uwagę także liczba udostępnianych pojazdów. Prawie 16 tys. elektrycznych hulajnóg na minuty to po raz pierwszy w historii więcej jednośladów niż liczą sobie wszystkie systemy rowerów współdzielonych w Polsce. Może to oznaczać, że pojazdy te wyrastają na czołową opcję transportową z dziedziny mikromobilności, choć oczywiście znacznie droższą dla mieszkańców od wspieranych przez samorządy rowerów.
– Prognozujemy, że w szczycie obecnego sezonu współdzielonych elektrycznych hulajnóg będzie w Polsce ok. 30 tys.
– ocenia Adam Jędrzejewski, prezes Mobilnego Miasta. Byłoby to oczywiście najwięcej w historii.
Pewną niewiadomą jest to, jak w praktyce wpłynie na ten rynek wejście w życie przepisów drogowych dla elektrycznych, czego można oczekiwać już w maju. Z jednej strony regulacje stworzą pewne ramy do bardziej zrównoważonego rozwoju tego rynku, z drugiej – ograniczą dzisiejszą niemal pełną swobodę korzystania z e-hulajnóg. Niektóre z regulacji, zwłaszcza zadziwiający przepis dotyczący sposobu parkowania tych jednośladów, mogą skomplikować działalność firm sharingowych.
Zwraca też uwagę nieobecność na polskim rynku firmy Bird, która wykonywała do niego już dwa podejścia. Wygląda na to, że Bird postanowił na dobre zwinąć żagle.
…a rowery i skutery ruszyły powoli
Nieco inaczej wygląda sytuacja jeśli chodzi o współdzielone rowery. Ich oferta na koniec marca była o ok. 7 proc. mniejsza niż w zbliżonym okresie ubiegłego roku. Częściowo wynika to z przeciągających się postępowań przetargowych w samorządach. W sumie jednośladów oferowanych w systemach bikesharingu było w Polsce dostępnych nieco ponad 13,6 tys. w 27 systemach miejskich.
Liczba ta będzie najpewniej szybko wzrastać – dwa dni temu spółka Nextbike Polska, która obsługuje ogromną część tego rynku, poinfomowała, że od kwietnia rusza kolejnych siedem systemów rowerów miejskich, co oznacza ponad 2 tys. dodatkowych pojazdów.
Najsłabiej rozpoczął się sezon w usłudze współdzielonych skuterów. W końcu marca pojazdów tych było dostępnych tylko niespełna 800 (dla porównania: rok temu było ich ponad 1,3 tys.). Oferowano je w 11 miejscowościach, ale niemal jedną trzecią rynku stanowiła Warszawa (250 pojazdów). Podobnie jak przez cały poprzedni rok na rynku tym działa jedynie trzech graczy – blinkee.city, EcoShare oraz Hop.city, przy czym ta ostatnia sieć na razie w ogóle nie udostępniła swoich pojazdów. Uruchomienie usługi zapowiada na kwiecień.
Więcej szczegółowych danych o ofercie współdzielonej mikromobilności na koniec pierwszego kwartału 2021 r., wraz z ciekawymi rynkowymi komentarzami autorów tych analiz, znajdziecie w źródłowych publikacjach w naszej Strefie Danych. Do materiałów tych linkujemy poniżej:
Zapraszamy do ich lektury i już teraz zapowiadamy kolejną falę cyklicznych analiz, pokazujących jak wygląda współdzielona mikromobilność i jej oferta – jest to jedyne tego typu źródło w Polsce. Następne wyniki opublikujemy w drugiej połowie drugiego kwartału.
