Od 1 lutego tego roku Barcelona wprowadza zakaz przewożenia elektrycznych hulajnóg (także po ich złożeniu) oraz monocykli w środkach komunikacji miejskiej. Dla użytkowników elektrycznej mikromobilności jest to bezwzględnie zła wiadomość. Lepsza jest taka, że zakaz zaplanowano jako tymczasowy – ma obowiązywać przez sześć miesięcy.

Powodem są obawy o zagrożenie pożarowe związane z małymi pojazdami napędzanymi elektrycznie. W ciągu następnych sześciu miesięcy władze Barcelony chcą przygotować projekt rozporządzenia, które ureguluje zasady dostępu e-hulajnóg i UTO do transportu publicznego w taki sposób, by zapewnione było bezpieczeństwo pasażerów.

Pożar e-hulajnogi w pociągu

Zakaz jest pokłosiem incydentu z 17 listopada ubiegłego roku, kiedy to doszło do zapłonu hulajnogi elektrycznej w wagonie składu FCG (Ferrocarrils de la Generalitat de Catalunya), a konkretnie w gminie Sant Boi del Llobregat. Konieczna była ewakuacja pasażerów z pociągu, zmobilizowano sześć wozów strażackich, a trzy osoby zostały lekko ranne. Nagranie tej sytuacji można obejrzeć na filmie poniżej.

Incydent uruchomił działania alarmowe: miesiąc później urząd ATM (Autoritat del Transport Metropolità de l’àrea de Barcelona) zażądał od operatorów transportu publicznego zmiany ogólnych warunków korzystania z ich usług i wprowadzenia czasowego zakazu zabierania e-hulajnóg i UTO, czyli urządzeń transportu osobistego (w praktyce głównie monocykli) na pokład pojazdów zbiorkomu.

ATM w swoim komunikacie powołuje się na zasadę bezpieczeństwa prewencyjnego. „Dopóki nie zostanie ustalone, na jakich warunkach zagwarantowane zostanie bezpieczeństwo tych pojazdów (elektrycznych – red.) postanowiono nie zezwalać na ich transport” – czytamy w komunikacie urzędu.

200 euro mandatu za e-hulajnogę

Od 1 lutego operatorzy transportu publicznego w Barcelonie mają informować pasażerów wszystkimi swoimi kanałami o zakazie. Opracowano nawet specjalny znak – właśnie ten, który jest ilustracją otwarciową do artykułu.

Za naruszenie zakazu grozić będzie mandat w wysokości 200 euro.

W jakim kierunku mają pójść regulacje w zapowiadanym rozporządzeniu – na razie nie wiadomo. ATM podaje, że zostanie ono opracowane z udziałem różnych podmiotów zainteresowanymi bezpieczeństwem systemu transportowego: operatorów transportowych, strażaków, instytutów bezpieczeństwa pojazdów i in.

Kontener do parkowania rowerów Bicibox - Barcelona
System Bicibox, czyli kryte kontenery do parkowania rowerów, mają w Barcelonie posłużyć także użytkownikom e-hulajnóg. Fot. materiały Bicibox

W sześciomiesięcznym przejściowym okresie władze miejskie zamierzają – niejako w zastępstwie – promować pozostawianie e-hulajnóg na miejscach parkingowych przy na dworcach kolejowych i węzłach przesiadkowych. Chcą, by publiczny bezpłatny system kontenerów Bicibox, służących do parkowania rowerów, został dostosowany także do potrzeb użytkowników elektrycznych hulajnóg. Kontenery są kryte, więc w razie potrzeby chronią pojazdy przed złą pogodą.

Zakaz nie jest rozwiązaniem docelowym – deklarowała Laia Bonet, szefowa Transports Metropolitans de Barcelona (TMB), głównego operatora transportu publicznego w obszarze metropolitarnym Barcelony, cytowana przez serwis ElNacional.cat. Zaznaczała jednak, że pojawiły się incydenty, które stawiają pod znakiem zapytania bezpieczeństwo transportowania e-pojazdów i w związku z tym trzeba poczekać, aż uda się pogodzić możliwość przewożenia e-hulajnóg z pełnym bezpieczeństwem.

Podobny zakaz – z tych samych powodów, niestety nie tymczasowy – obowiązuje już w Londynie. Na to, że problem incydentów związanych z zapłonami akumulatorów w elektrycznych hulajnogach, e-bike’ach lub UTO może być zagrożeniem dla upowszechniania się mikromobilności – bo reakcją na ten problem będą coraz bardziej restrykcyjne przepisy – zwracamy uwagę już od pewnego czasu. Decyzja Barcelony jest kolejnym potwierdzeniem tego trendu. Przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i unikanie ryzykownych przeróbek czy ingerencji w elektrykę pojazdów staje się na tym tle coraz ważniejszym zaleceniem.


⇒ NASZA ROZMOWA W TVP3:

WSPARCIE