Od nowego roku Wiedeń zaostrza regulacje, w ramach których w mieście mogą być udostępniane elektryczne hulajnogi współdzielone. Reorganizacja systemu wiąże się – jak podaje agencja Eurocomm-PR – z dużą liczbą skarg mieszkańców i szeregiem konfliktów z innymi użytkownikami dróg.
Nowe uregulowania dotyczą maksymalnej liczby elektrycznych hulajnóg dopuszczonych do wynajmu w centrum stolicy Austrii, wprowadzenia stałych miejsc parkingowych i stref ograniczonego ruchu oraz zakazu parkowania na chodnikach. Zarazem Wiedeń chce, by sharingowe e-hulajnogi były liczniej dostępne w dzielnicach zewnętrznych i przy ważnych węzłach komunikacyjnych.
Obecnie, jak wynika z informacji na stronach miasta, w Wiedniu pięciu operatorów oferuje wynajem e-hulajnóg przede wszystkim w systemie free-floating (czyli bez stałych miejsc parkingowych). Każdy operator może mieć w stolicy Austrii do 1,5 tys. e-hulajnóg. To się zmieni.
W centrum Wiednia tylko 500 e-hulajnóg
W dzielnicach centralnych Wiednia, w których do tej pory było najwięcej e-hulajnóg na wynajem – i jednocześnie najwięcej skarg – liczba dostępnych pojazdów zostanie mocno ograniczona. Dotychczas miasto dopuszczało w ścisłym centrum łącznie 2,5 tys. e-hulajnóg.
Nowe regulacje zmniejszają ten limit do 500 pojazdów w tzw. dzielnicy wewnętrznej, (Innere Stadt). W dzielnicach okalających centrum (dzielnice od 2. do 9. oraz dzielnica 20.) hulajnóg będzie dopuszczonych 1,5 tys. Do tej pory pula w tych dzielnicach również wynosiła 2,5 tys. Redukcje są więc zdecydowane.
Dla oddania skali warto tu jednak dodać, że Innere Stadt to dzielnica niewielka. Ma powierzchnię zaledwie 3 km kw. i 15,7 tys. mieszkańców. Dla porównania: warszawskie Śródmieście (od Ujazdowa na południu po Muranów i Nowe Miasto na północy) zajmuje 15,6 km kw. i liczy sobie ok. 114 tys. ludności.
⇒ CZYTAJ TEŻ: W Warszawie jest już 21 tys. sharingowych e-hulajnóg
Miasto zakłada, że liczba udostępnianych hulajnóg elektrycznych wzrośnie natomiast w dzielnicach peryferyjnych – np. w okolicy ostatnich stacji metra i pętli komunikacji miejskiej, tak by służyły one np. jako pojazd ostatniej mili w drodze między zbiorkomem a domem. W jednym z komunikatów wiedeński Ratusz mówi wprost: chodzi o ograniczenie firmom możliwości prowadzenia biznesu w sposób określony jako „cherry-picking”, polegający na udostępnianiu hulajnóg jedynie w najbardziej lukratywnych lokalizacjach. Magistrat chce zmusić je do oferowania pojazdów także tam, gdzie popyt jest mniejszy, ale w których miasto chciałoby zwiększyć ilość opcji transportowych.
Parkowanie i monitoring
Drugie nowe obostrzenie wiąże się z parkowaniem. Od nowego roku hulajnogi elektryczne będą mogły parkować w Wiedniu tylko w przeznaczonych dla nich miejscach.
Do końca 2023 roku w całym mieście zostanie zainstalowanych łącznie 200 stacji i tzw. punktów mobilności. Operatorzy powinni uniemożliwić technicznie zakończenie wypożyczenia pojazdu w innym miejscu, jeśli użytkownik znajduje się do 100 m od jednej z tych stacji. Mają monitorować pozycję każdego jednośladu w czasie rzeczywistym, z możliwością późniejszego „historycznego” ustalenia przebytej trasy. Dodatkowo firmy powinny zapewnić bieżącą inspekcję prawidłowości parkowania ich pojazdów. Sprawdzać będą to także funkcjonariusze ze strony miasta.
Karami za nieprawidłowo zaparkowane e-hulajnogi Wiedeń ma obciążać firmy, które z kolei będą mogły przerzucać je na winnych użytkowników. Notoryczne wykroczenia parkingowe i zalegające w mieście porzucone pojazdy mogą spowodować rozwiązanie umowy miasta z operatorem.
Regulacje przewidują również wyznaczanie obszarów, do których wjazd e-hulajnogą będzie w ogóle niedozwolony (pojazdy zatrzymają się automatycznie, uniemożliwiając wjazd), a także stref ograniczonych prędkości tam, gdzie jest duży ruch pieszych (prędkość pojazdu ma być obniżana automatycznie).
W przyszłości nowe wymagania techniczne
W przyszłości powyższe regulacje staną się kryteriami w ramach procesów przetargowych dla operatorów e-hulajnóg (koncesje na te usługi mają być w Wiedniu przyznawane na trzy lata). Do tego dojdą zwiększone wymagania techniczne, co do samych pojazdów. Hulajnogi na wynajem w przyszłości będą musiały być wyposażone w:
- kierunkowskazy,
- dwa niezależne od siebie hamulce,
- akustyczne sygnały ostrzegawcze,
- skuteczne podpórki, zapobiegające przewracaniu się na wietrze.
– Obecnie e-hulajnogi często leżą tam, gdzie nie są potrzebne, a znikają tam, gdzie jest na nie zapotrzebowanie. Chcemy to szybko zmienić. Dzięki nowej strategii rozwiązujemy jednocześnie dwa problemy – mówi radna Wiednia ds. mobilności Ulli Sima, cytowana w komunikacie prasowym miasta.
⇒ CZYTAJ TEŻ: Ustalenia Warszawy z operatorami elektrycznych hulajnóg
Nie ma wątpliwości, że regulacje dotyczące e-hulajnóg na minuty wprowadzane przez duże europejskie miasta – tak jak w tym przypadku – mają znaczenie wykraczające poza samo miasto, w których obowiązują. Tego typu decyzje zapewne coraz częściej będą stanowiły punkt referencyjny dla kolejnych metropolii (także w Polsce), które po latach rozwoju biznesu sharingowego szukają obecnie modelu takiego uregulowania tych usług, aby – zachowując korzyści, jakie daje współdzielona mikromobilność – uporać się z problemami, które przy okazji stworzyła.
Tekst edytowany 22.12.2022. Na zdjęciu otwarciowym: Peter Hanke, członek zarządu miasta Wiednia ds. finansów, gospodarki, pracy i współpracy zagranicznej. Fot. PID David Bohmann
⇒ ZAPRASZAMY TAKŻE NA NASZ KANAŁ NA YOUTUBE: