Informacje o tym, że Joyor przeżywa poważne problemy, pojawiają się mniej więcej od początku września. Marka ta wystartowała w Polsce w ubiegłym roku i szybko stała się jednym z najpopularniejszych brandów elektrycznych hulajnóg na naszym rynku, oferując szerokie spektrum modeli – od małych hulajnóg miejskich po cięższe, dwusilnikowe sprzęty miejsko-terenowe.
Na temat przyczyn i natury jej obecnych problemów krążą różne pogłoski. Można usłyszeć lub przeczytać m.in., że „Joyor upadł”, „zniknął z Polski” lub że „firma zapadła się pod ziemię”. W relacjach powtarza wspólny element: nagle urwał się kontakt ze spółką i jej serwisem naprawczym, w którym utknęły niektóre przesłane tam hulajnogi. Z kolei na e-commerce’owej witrynie firmowej wszystkie oferowane pojazdy zostały opatrzone adnotacją „Brak w magazynie”.
Od kilku dni czekaliśmy na oficjalny komentarz spółki Willsoftex, która prowadzi w Polsce sprzedaż sprzętów Joyora. Otrzymaliśmy go wczoraj. Komentarz jest lapidarny, brzmi jednak uspokajająco.
Joyor będzie nadal obecny na rynku. Marka Joyor została przekazana firmie HongKong Ottobest Trading Company Limited, która od tej pory będzie prowadziła sprzedaż. Taka informacja znajdzie się także na stronie joyorpolska.pl. Klienci, którzy posiadają produkty Joyor i chcieliby skorzystać z serwisu, muszą kontaktować się mailowo pod adresem serwis@joyorpolska.pl
– czytamy w informacji nadesłanej nam przez przedstawicielkę firmy Willsoftex jako „komentarz zarządu”.
Podobne oświadczenie pojawiło się dziś także na profilu Joyora na Facebooku:
Ze względu na restrukturyzację biznesową firmy Willsoftex Sp. z o. o. producent marki Joyor anuluje autoryzację sprzedaży przez ww. agenta. W celu zagwarantowania dostawy, nowy agent przejmuje całą działalność i dostawę. Obsługa posprzedażowa działa normalnie, nowy przedstawiciel marki przejmuje sprawy posprzedażowe, w związku z czym prosimy o e-mail na adres serwis@joyorpolska.pl. Po wysłaniu maila otrzymacie Państwo instrukcje o dalszym postępowaniu.
„Na rynku grozi dramat”
Jeśli scenariusz przedstawiony przez firmę się ziści, to jest to bardzo dobra wiadomość i duża ulga zarówno dla posiadaczy elektrycznych hulajnóg Joyora, jak i jego partnerów biznesowych (czyli głównie różnego rodzaju sklepów z pojazdami elektrycznymi, które prowadziły ich sprzedaż).
Dla użytkowników kluczowa jest m.in. kwestia serwisu oraz dostępności części zamiennych do e-hulajnóg – która zaczynała się rysować ponuro. Dla sprzedawców ważne jest coś jeszcze – wprawdzie w umowach z nabywcą gwarancji na e-hulajnogi Joyora udzielał Willsoftex, jednak zgodnie z polskim prawem z tytułu rękojmi (czyli za ewentualną niezgodność towaru z umową) odpowiada przed klientem sam sprzedawca.
– Zwłaszcza dla wielu mniejszych sklepów to będzie dramat. Klienci będą uderzali do nich ze swoimi hulajnogami, żądając napraw i serwisu, a koszty tego spadną na same sklepy, skoro producenta i jego serwisu już nie będzie na rynku. A skąd wtedy brać części?! – alarmował niedawno w rozmowie z nami Jan Paweł Popowski, szef poznańskiego sklepu eRiders.store.
Damian Nogaj z wrocławskiej firmy HND Electric, która ma w swojej ofercie e-hulajnogi Joyora, a na koncie bardzo dużo sprzedanych pojazdów tej marki, był spokojniejszy. – W razie konieczności będziemy sprowadzali części z fabryki w Chinach. Ale wiadomo, że to czasochłonne i mocno kłopotliwe. Miejmy nadzieję, że jednak Joyor przezwycięży problemy i wznowi normalną działalność w Polsce – mówił na początku tygodnia.
„Przejmujemy zobowiązania”
Z racji lapidarności oświadczenia Joyora, poprosiliśmy firmę dodatkowo o potwierdzenie czy należy z niego rozumieć, że:
- firmowy serwis naprawczy Joyora wznowi działalność i obsługę klientów?
- nowy właściciel przejmie zobowiązania Willsoftexu odnośnie gwarancji na dotychczas sprzedane e-hulajnogi oraz będzie stroną i gwarantem w przyszłych sprzedażach B2B i B2C?
- sprzedaż hulajnóg Joyor powróci w obu dotychczasowych modelach biznesowych, czyli poprzez internetowy sklep detaliczny joyorpolska.pl oraz poprzez partnerów?
W odpowiedzi e-mailowej firma potwierdziła dziś wszystkie trzy punkty.
Czekając na restart Joyora
Co było powodem nagłych turbulencji wokół Joyora? Można spotkać się z pogłoskami, że przyczyną były (lub są nadal) perturbacje podatkowe bądź celne i powiązane z nimi kontrole administracji skarbowej. Nie mamy jednak na ten temat żadnych oficjalnych, potwierdzonych informacji.
Z niewielu danych, jakie można znaleźć w sieci o firmie HongKong Ottobest Trading Company Limited – czyli o nowym formalnym właścicielu marki Joyor – wynika, że jest to spółka zarejestrowana w Hongkongu w czerwcu tego roku.
Damian Nogaj z HND Electric przyjmuje najnowsze komunikaty Joyora za dobrą monetę. – Mam już kontakt z firmą i dostałem informację, że zamówiony przez nas wcześniej sprzęt idzie do wysyłki. Nie chcę zapeszać, ale na dziś sprawy wydają się iść w dobrym kierunku i wiele wskazuje na to, że sytuacja się normalizuje. Oby tak się stało. Te hulajnogi miały bardzo wielu nabywców, zwłaszcza model Y6-S to był hit sprzedażowy – mówi.
Joyor był partnerem SmartRide.pl przy kilku realizacjach multimedialnych z naszej akcji „Przepis na jazdę” oraz z serii „Poradniki”