Katowice ogłosiły wczoraj zasady, na jakich będą funkcjonować w mieście elektryczne hulajnogi na minuty. Ustalenia są wynikiem konsultacji władz miasta z dwiema firmami oferującymi obecnie hulajnogi w tym mieście – Boltem i blinkee.city.
Podobnie jak w innych miastach, które już wcześniej wprowadzały własne regulacje dla e-hulajnóg (takich jak m.in. Kraków, Sosnowiec, Gdańsk, Lublin czy Chorzów), nowe zasady dotyczą dwóch podstawowych rzeczy – parkowania i prędkości.
Katowice malują 40 parkingów
Jak poinformował urząd miasta, Katowice stworzą 40 parkingów specjalnie dla tych jednośladów. Z tego 34 znajdą się w ścisłym Śródmieściu, natomiast pozostałe sześć na obszarze Katowickiego Parku Leśnego. Dla porównania – Gdańsk zapowiedział 200 podobnych parkingów, Kraków – 150.
Konkretne miejsca na parkingi zostały już wybrane. Z komunikatu wynika, że będą one zlokalizowane m.in. w bezpośrednim sąsiedztwie katowickiego Rynku, Dworca PKP, Centrum Przesiadkowego Sądowa, na Strefie Kultury, na terenie Uniwersytetu Śląskiego, w pobliżu najbardziej uczęszczanych ulic.
Miejski Zarząd Ulic i Mostów rozpoczął ich znakowanie – Katowice zdecydowały się tylko na oznakowanie poziome – prostokątne strefy, obwiedzione linią białej farby, z namalowanym symbolem hulajnogi w środku. Urząd deklaruje, że oznakowanie pojawi się we wszystkich lokalizacjach do końca października, dokładny termin zależy od warunków pogodowych.
Hulajnogi bez obowiązku parkingowego
Wszystkie lokalizacje parkingów zostaną wprowadzone do aplikacji operatorów, a ci będą informować użytkowników o nowych zasadach w aplikacji i za pomocą mailingu. Urząd miasta liczy, że z początkiem listopada wypożyczanie i oddawanie hulajnóg wyłącznie w wyznaczonych miejscach stanie się regułą.
Nie jest to jednak chyba pewne, gdyż regulacje nie zakładają całkowitego zakazu modelu free-float. Zgodnie z informacją, „w obszarach nie objętych parkingami, będzie można nadal pozostawiać hulajnogi w dowolnym, bezpiecznym miejscu”. Co to znaczy?
– Blinkee.city będzie zachęcać użytkowników do pozostawiania hulajnóg we wskazanych przez miasto miejscach. Naszym celem jest harmonijna współpraca z magistratem i odpowiadanie na potrzeby mieszkańców. (…) Elektryczne hulajnogi blinkee.city nadal będzie można oddawać w strefach, ale tzw.hot spoty czyli parkingi będą dodatkowo premiowane – mówi Marcin Maliszewski, prezes blinkee.city, cytowany w komunikacie miasta.
Jest to więc – przynajmniej na tym etapie – „miękkie” rozwiązanie. Bardziej rygorystyczny mechanizm wprowadził latem sąsiedni Sosnowiec, gdzie ta sama firma hulajnogowa inkasuje dodatkową dużą opłatę (50 zł) za pozostawienie hulajnogi obszarem parkingowym.
Prędkość lokalnie ograniczona do 15 km/h
Miasto poinformowało też, że na ulicach wyłączonych ze zwykłego ruchu prędkość poruszania się na hulajnogach zostanie zmniejszona do 15 km/h (standardowo sharingowe jednoślady mogą rozpędzić się do 20-25 km/h). Ta regulacja ma zostać wprowadzona „wraz z dalszym rozwojem aplikacji” (czyli nie podano kiedy). Będzie działać na zasadzie tzw. geofencingu – po wjeździe hulajnogą w obszar ograniczeń, system automatycznie zmniejszy prędkość, jaką może rozwinąć pojazd.
Jeszcze na początku roku w Katowice miały czterech operatorów, wypożyczających elektryczne hulajnogi – blinkee, Logo, Hive i Hulaj. Ten zestaw mocno się w ciągu roku zmienił, trzy ostatnie firmy wycofały się z miasta, doszedł natomiast estoński Bolt.
– Do tematu parkowania hulajnóg wróciliśmy po lockdownie. Podjęliśmy kolejne rozmowy na temat wytyczenia parkingów dla e-hulajnóg, zasad parkowania, działań zapobiegającym chaotycznemu porzucaniu hulajnóg, które niejednokroć przeszkadzały innym użytkownikom przestrzeni publicznej – mówi cytowana w komunikacie miasta Adriana Kamińska-Flak z katowickiego wydziału transportu.
Projekt ma charakter pilotażowy. Miasto zapowiada, że w miarę potrzeby będzie wyznaczać kolejne parkingi, bądź „wspólnie z operatorami uzgadniać stosowne rozwiązania na poziomie aplikacji” – co można rozumieć jako ewentualność wprowadzenia twardszych reguł parkowania dla użytkowników.
Zainteresowanych mikromobilnością zapraszamy na nasz Twitter i Facebook