Pewien chłopak na hulajnodze elektrycznej jeździ sobie po mieście, a jego drogi przecinają z drogami kierowców, przechodniów, rowerzystów czy np. rolkarzy. I czasem, jak to bywa, może dojść do poważnej różnicy zdań… W których sytuacjach chłopak na hulajnodze ma rację, a kiedy nie?
Tak się zaczynała się zapowiedź serii shortów, które emitowaliśmy na YouTube w sierpniu.
Chłopak na hulajnodze został w nich obtrąbiony przez samochód na przejściu dla pieszych, sam objechał kierowcę na przejeździe rowerowym, niemal potrącił pieszego, przechodzącego przez drogę dla rowerów i miał pretensje do pewnej dziewczyny na rolkach…
PARTNERZY SERII „CZY CHŁOPAK NA HULAJNODZE MA RACJĘ?”
Poniżej widzicie finałowy film podsumowujący. Wszystkie pokazane konfliktowe sytuacje uliczne omawiamy w nim obszerniej i bardziej szczegółowo, dodając ważne informacje kontekstowe. Jeśli nie oglądaliście wcześniej naszych shortów – nic straconego, wszystko tu powtarzamy, w rozszerzonej wersji.
Zarazem dla wygody Czytelników w osobnych artykułach przestawiamy wszystkich pięć sytuacji w wersji tekstowej, z cytowaniem konkretnych przepisów prawnych, na co nie zawsze wystarczyło miejsca i czasu w filmie. Dziś sytuacja numer 1: chodnik.
Czy elektryczną hulajnogą można jechać po chodniku?
To był nasz pierwszy odcinek: chłopak na hulajnodze jedzie sobie spokojnie i powoli chodnikiem, zostaje tam jednak zaczepiony przez przechodnia, który obiektem pretensji uważa, że hulajnogista powinien jechać jezdnią. Kto ma rację? (tu możecie obejrzeć shorta o tej sytuacji).
W pokazanej sytuacji rację miał chłopak na hulajnodze. Dlaczego?
- nie było tam drogi dla rowerów, czyli podstawowego miejsca do jazdy hulajnogą elektryczną,
- a na jezdni ograniczenie prędkości wynosiło 50 km/h. Po takiej jezdni jechać hulajnogą w Polsce nie wolno – jezdnią można jechać na e-hulajnodze tylko wtedy, gdy nie ma drogi rowerowej a ograniczenie prędkości to do 30 km/h.
I w takiej sytuacji można „legalnie” wjechać elektryczną hulajnogą na drogę dla pieszych (potocznie: chodnik) – tak, jak to zrobił bohater naszego filmu.
Zasady jazdy elektryczną hulajnogą po chodniku
Jadąc chodnikiem użytkownik e-hulajnogi musi jednak pamiętać, że jest tam tylko gościem, wpuszczonym wyjątkowo. To on musi w pełni dostosować się do pieszych. Przepisy mówią że:
- musi jechać ze szczególną ostrożnością
- musi ustępować pierwszeństwa pieszym
- musi jechać tak, by nie utrudniać im ruchu.
To oznacza m.in., że jadąc chodnikiem trzeba kalkulować także różne niespodziewane zachowania pieszych.
Przykładowo: gdy jedziemy za kimś i chcemy go wyprzedzić, to warto uwzględniać, że pieszemu może się nagle coś przypomnieć, może nieoczekiwanie zawrócić albo zmienić kierunek, itp. Bo jeśli w takiej sytuacji dojdzie do potrącenia, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem właśnie hulajnogista będzie uznany za winnego, mimo tłumaczeń, że ktoś mu wbiegł pod koła.
Dozwolona prędkość elektrycznej hulajnogi na chodniku
Czwarty obowiązek hulajnogisty podczas jazdy na chodniku to zachowanie „prędkości zbliżonej do prędkości pieszego” – tak to ujmują przepisy.
To określenie budzi wątpliwości interpretacyjne na pustym chodniku (sam wiceminister infrastruktury podczas przyjmowania tych przepisów przyznawał w Sejmie, że „pieszy biegnący to też pieszy”). Niemniej, jeśli na chodniku idą piesi, to te wątpliwości raczej znikają. Oczywiście trudno jest jechać stabilnie z prędkością 4 km/h, ale patrząc zdroworozsądkowo – 6-7 km/h przy wymijaniu lub wyprzedzaniu e-hulajnogą pieszych na chodniku to bezpieczna prędkość, której nikt nie powinien kwestionować. Prędkość wyraźnie wyższa zostanie najpewniej uznana za złamanie przepisów.
W naszym filmie chłopak na hulajnodze tak właśnie jechał, a jego oponent „albo miał zły dzień, albo złe doświadczenia z hulajnogami”.
To drugie jest możliwe, bo obecność elektrycznych hulajnóg na chodniku to, niestety, bardzo częsty powód scysji z pieszymi, do czego przyczyniają się nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowania kierujących. Ze statystyk i obserwacji wynika, że najechania na pieszych na chodniku to częsta przyczyna kolizji i wypadków (w filmie możecie zobaczyć opisywaną już przez nas scenkę z Opola, jak dwie nastolatki na sharingowej hulajnodze tracą kontrolę nad sprzętem i taranują panią idącą chodnikiem).
Mandat 5000 zł za najechanie e-hulajnogą na pieszych
I nie ma z tym żartów. Gdy w sierpniu w Sopocie na chodniku 30-latek na hulajnodze potrącił i przewrócił kobietę i jej 8-letnie dziecko, to chociaż szczęśliwie nic im się groźnego nie stało – za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym dostał mandat aż 5000 zł. A ewentualne odszkodowania dla poszkodowanych to jeszcze osobna (i potencjalnie kosztowna) sprawa.
W naszym filmie rację miał więc chłopak na hulajnodze, ale, jak widać, na chodnikach bywa różnie. W bardzo wielu miejscach można tam legalnie jeździć – ale zawsze 110 proc. ostrożności i powoli.
Elektryczna hulajnoga na chodniku – przepisy źródłowe
Tyle omówienia, na koniec podajemy ważne dla tego tematu przepisy Prawa o ruchu drogowym.
Art. 33a.
2. Korzystanie z drogi dla pieszych przez kierującego hulajnogą elektryczną jest dozwolone wyjątkowo, gdy droga dla pieszych jest usytuowana wzdłuż jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 30 km/h, i brakuje drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów. (…)
Art. 33c.
Kierujący hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego, korzystając z drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachować szczególną ostrożność, ustępować pierwszeństwa pieszemu oraz nie utrudniać jego ruchu.
Inne przygody Chłopaka na hulajnodze 🙂
Inne konfliktowe lub skomplikowane sytuacje ulicznE, w które można się uwikłać jadąc elektryczną hulajnogą, omawiamy w osadzonym powyżej filmie, poświęcamy im także osobne artykuły. Kto i kiedy ma w nich rację? Zapraszamy do oglądania i lektury.
Dziękujemy Partnerom, którzy wsparli sezon pierwszy, a byli to: marka elektrycznych hulajnóg XRIDER oraz salon sprzedaży i ogólnopolskie centrum serwisowe Electricall. Życzymy szerokiej drogi i bezpiecznej jazdy!
⇒ Chcesz wesprzeć naszą pracę? Nie zbieramy na Patronite ani nie prosimy o kawę, ale możesz:
- zasubskrybować nasz kanał na YouTube
- oraz zaobserwować stronę na Facebooku. Dziękujemy!