Dziś w naszym Showroomie hulajnoga elektryczna marki mało w Polsce rozpowszechnionej, choć w kilku filmach na polskich kanałach YouTube jej sprzęt już się pojawiał: Evercross. Model nazywa się Evercross A1 i jest to hulajnoga o prezencji i konstrukcji crossovera, jednak z dość nietypowym zestawem rozwiązań.
Evercross A1 – hulajnoga „nie do przebicia”
W tytule mamy oczywiście grę słów: nie do przebicia, ponieważ Evercross A1 ma, co rzadkie w hulajnogach tej wielkości, pełne opony. Czyli takie, których przebić się nie da, a pompować nie trzeba.
⇒ OMAWIANĄ HULAJNOGĘ OBEJRZYSZ W WERSJI WIDEO TEGO MATERIAŁU:
Mimo tych zalet, wśród fanów hulajnóg pełne opony uchodzą za rozwiązanie… najgorsze, przede wszystkim z uwagi na najmniejszy komfort jazdy. Nie amortyzują nierówności tak, jak pneumatyczne. To rozwiązanie bywa oceniane także jako przyspieszające degradację niektórych elementów, z uwagi na przenoszone na podzespoły drgania. Ale hulajnogami jeżdżą nie tylko tzw. heavy userzy.
Dla wielu osób fakt, że znikają wszelkie problemy z oponami, bo nie tylko nie trzeba się obawiać ich przebicia, ale też nie trzeba ich pompować i o tym pamiętać – jest bardzo istotną przewagą. Odpada spora część obsługi. Nawet na grupach hulajnogowych na FB można spotkać zwolenników takiego rozwiązania, którzy ujawniają się zwłaszcza przy relacjach o tym, jak ktoś złapał gumę.
Jeśli chodzi o komfort – w przypadku modelu Evercross A1 rekompensatą za brak powietrza w oponach jest amortyzacja z przodu i z tyłu, która działa całkiem skutecznie. Do tego dochodzą dość duże 10-calowe koła, które lepiej „wybierają” nierówności niż małe. Komfort jazdy jest więc tu naprawdę sensowny, da się jeździć nawet na kostce i na drodze szutrowej.
A rekordów prędkości na tej hulajnodze i tak nikt bił nie będzie, chyba że z bardzo dużej górki. Rekordów zasięgu też nie. Dlaczego – to zaraz zobaczycie, czas na kilka szczegółów. Dane podajemy na podstawie specyfikacji, wzbogacając je o kilka osobistych wrażeń.

E-hulajnoga Evercross A1 – parametry techniczne
Akumulator o parametrach 48V i 13 Ah daje według producenta zasięg do 50 km. Oczywiście jest to zasięg teoretyczno-laboratoryjny, w realu zawsze wygląda to znacznie gorzej. To nie jest e-hulajnoga na dłuższe wycieczki krajoznawcze. Silnik, umieszczony w kole tylnym oferuje 500 W mocy. Stosunkowo niewiele, jak na hulajnogę tej wielkości, to jest moc zwykle aplikowana do typowych e-hulajnóg miejskich.
Prędkość maksymalna
Evercross A1 w fabrycznym ustawieniu osiąga prędkość 25 km/h (o tym czytaj też dalej w tekście). Po ewentualnym odblokowaniu pojedzie około 30 km/h.
Tu, z w formalnego obowiązku, wypada zaznaczyć, że 25 km/h to prędkość zgodna z przepisami w wielu krajach Europy, ale akurat nie w Polsce, bo polskie przepisy nakazują fabryczne ograniczenie do 20 km/h. Oczywiście (subiektywna opinia) 25 km/h jest sensowniejsze, to zresztą nadal bardzo nieduża prędkość, a po polskich drogach jeździ multum o wiele szybszych e-hulajnóg – ale czysto formalnie jest to o 5 km/h więcej niż dopuszcza polskie rozporządzenie techniczne.
Na rynek niemiecki, gdzie ograniczenie to również 20 km/h, producent dostosowuje ten parametr. U nas oferuje domyślną wersję europejską.

Hamulce
Hamulce mechaniczne w modelu, który otrzymaliśmy na potrzeby tego materiału, są dwa: bębnowy w przednim kole oraz tarczowy linkowy w tylnym (plus hamowanie silnikiem).
Co ciekawe, użycie tylnego hamulca nie deaktywuje tempomatu – pojazd zwalnia, ale po puszczeniu klamki, ponownie sam przyspiesza do ustalonej przez tempomat prędkości.
Tu trzeba zaznaczyć, że na stronie firmowej oraz w instrukcji mowa jest jedynie o hamulcu bębnowym i systemie EABS. Zapytany o to przez nas przedstawiciel firmy wyjaśnił, że model A1 ma już swoją nową, udoskonaloną wersję, która w przyszłości ma być wersją standardową. Firma wyprzedaje jeszcze wersję poprzednią, dlatego na witrynie do tej pory nie zmieniła tej informacji. Wkrótce jednak ma rozpocząć sprzedaż wersji upgrade’owanej, z dwoma hamulcami. Zalecamy przed ewentualnym zakupem upewnić się, którą wersję klient otrzyma.
Konstrukcja i funkcje
Hulajnoga ma trzy tryby jazdy plus tryb pieszy. Jest również tempomat. Oświetlenie to przednie światło nisko na kierownicy (typowo pozycyjne), z tyłu czerwone z sygnalizacją stopu, są także kierunkowskazy w podeście, z przodu i z tyłu. Sprzęt ma wymagane prawnie odblaski. Nie ma natomiast podświetlenia obrysowego w podeście.
Centralnie na kierownicy mamy duży kolorowy wyświetlacz LED, pokazujący główne dane o statusie sprzętu i podróży. Z prawej – manetkę na kciuk, z lewej wielofunkcyjny przycisk zasilania i włącznik kierunkowskazów oraz tradycyjny dzwonek.
Do modelu Evercross A1 jest aplikacja oferująca podstawowe informacje i ustawienia, w tym np. wybór między startem z miejsca a startem z odepchnięcia.

Deck jest tu duży i wygodny, z podnóżkiem, a kierownica wysoka, z szerokimi rączkami, co razem daje poczucie stabilności i panowania nad pojazdem. W hulajnodze składa się sztyca, którą zahaczamy o podnóżek. Rączki się nie składają. Warto podkreślić bardzo solidne, sztywne błotniki.
Maksymalne obciążenie to 120 kg, co zdecydowaną większość osób powinno usatysfakcjonować. Sama hulajnoga waży jednak też niemało, bo ponad 25 kg. Klasa wodoszczelności to IP 54, co oznacza ochronę przez lekkim pochlapaniem, ewentualnie przed chwilowym, drobnym opadem.
Montaż po wyjęciu z kartonu jest tu bardzo prosty, ograniczony do wprowadzenia w rurę i przykręcenia górnej części kierownicy.
Evercross – co to za marka?
Producent to firma chińska, z deklaracji zgodności UE wynika, że z przedstawicielstwem w Niemczech. Hulajnogi Evercross, w tym A1, są sprzedawane więc także w Niemczech i według informacji na witrynie firmy mają wymagane w tym kraju tzw. ABE czyli wydawany przez federalny urząd transportu KBA certyfikat potwierdzający spełnianie przez dany model norm technicznych i bezpieczeństwa, który za Odrą warunkuje dopuszczenie sprzętu na drogi publiczne.
Według informacji, jakie przekazał nam przedstawiciel marki, hulajnogi elektryczne firma wysyła z magazynów w Polsce. Model A1 można kupić na stronie firmowej, znaleźliśmy ją także m.in. w ofercie Decathlonu.
Evercross ma obecnie w katalogu trzy modele hulajnóg, elektryczne rowery i hybrydy oraz sporo elektrycznych motorków dla dzieci. Przedstawiciel firmy poinformował nas, że udziela ona rocznej gwarancji, egzekwowanej poprzez formularz kontaktowy u sprzedawcy, zapewne jednak w typowym dla chińskich marek trybie dostarczania części zamiennych, bo żadnego autoryzowanego serwisu w Polsce nie wskazał. Jak więc będzie z tym realnie – to dla nas niewiadoma.
Na firmowej stronie Evercross w ofercie na Unię Europejską hulajnoga A1 kosztowała w momencie publikacji tego materiału w promocji 520 euro. Czyli mniej niż 2200 zł. Cena się może oczywiście zmieniać, ale skoro już znamy jej poziom, to na koniec subiektywna, ale dość oczywista refleksja.

Evercross A1 – dla kogo to hulajnoga?
Przyjrzyjmy się jeszcze raz tej kombinacji. Mamy tu:
- Pełne, bezobsługowe opony, rekompensowane podwójną amortyzacją i wielkością kół;
- Dużą i stabilną konstrukcję, typową dla mocniejszych e-hulajnóg;
- Dość ograniczone inne parametry (pojemność akumulatora, moc silnika);
- Bardzo umiarkowany poziom cenowy, bliższy niedużym hulajnogom miejskim.
To wszystko czyni tę hulajnogę Evercross A1 ewentualnym wyborem dla takich użytkowników, którzy na tej półce cenowej wolą mieć sprzęt możliwie bezobsługowy, a jednocześnie większy i stabilniejszy, na którym poczują się pewniej. Za cenę jednak rezygnacji z adrenaliny oraz przy założeniu, że wystarcza im średnio 30-35 km zasięgu, bo taki on zapewne będzie realnie na drodze. Tak skrojonych ofert nie ma wiele, więc tu model A1 może znaleźć swoich amatorów.
Mimo dużych rozmiarów może to być niezły wybór np. dla nastolatka, bo hulajnoga większa jest bezpieczniejsza, tyle że te większe oferują zwykle zarazem większą moc i prędkość, co zwiększa ryzyko i może niepokoić rodziców. A na Evercross A1 nikt nie poszaleje nadmiernie, nawet jak mu coś strzeli do głowy. No i nigdy nie złapie gumy. Ważne tylko, żeby użytkownik nie musiał zbyt często nosić tej hulajnogi po schodach, bo ciężar jest tu już odczuwalny.
Egzemplarz na potrzeby stworzenia tego materiału przekazała nam firma Evercross
⇒ Chcesz wesprzeć naszą pracę? Nie zbieramy na Patronite ani nie prosimy o kawę, ale możesz:
- zasubskrybować nasz kanał na YouTube
- oraz zaobserwować stronę na Facebooku. Dziękujemy!