Pytanie czy za korzystanie z elektrycznej hulajnogi po pijaku można stracić prawo jazdy wydaje się bardzo proste. Ale odpowiedź na nie jest skomplikowana. I to z różnych powodów. Także dlatego, że są wątpliwości czy policja obecnie prawidłowo stosuje prawo w tym zakresie (nowe przepisy weszły w życie 20 maja tego roku). O tym bardziej szczegółowo przeczytacie w innym naszym tekście pt. Elektryczna hulajnoga po alkoholu – tykająca bomba w przepisach.
W tym materiale, aby odpowiedzieć na tytułowe pytanie, rozważymy natomiast sytuację w dwóch podstawowych wariantach, nieco przy okazji upraszczając. Który wariant jest prawdziwy – to okaże się to dopiero wtedy, gdy problematyce tej przyjrzą się sądy.
PARTNER ODCINKA:
Alkohol w przepisach
Na początek przypomnijmy jeszcze tylko, jak polskie prawo podchodzi do kwestii spożycia alkoholu u kierujących pojazdami. Kluczowe limity są tu takie:
- do 0,2 promila – można legalnie jechać
- między 0,2 a 0,5 promila to „stan po użyciu alkoholu” (traktowany łagodniej)
- powyżej 0,5 promila to „stan nietrzeźwości” (traktowany surowiej).
Wariant 1: elektryczna hulajnoga to NIE JEST pojazd mechaniczny
Co przemawia za tą wersją?
W ciągu pierwszego miesiąca obowiązywania nowych przepisów sypnęły się doniesienia medialne o zatrzymywaniu nietrzeźwych osób na e-hulajnogach. Część z nich oparta była na komunikatach samej policji. Powtarzało się w nich zgodnie jedno hasło: jazda po alkoholu na elektrycznej hulajnodze jest wykroczeniem – takim, jak w przypadku jazdy na rowerze.
Być może policja działa tak, uważając, że skoro e-hulajnogi jeżdżą głównie po drogach dla rowerów, to oba te rodzaje pojazdów należy traktować podobnie. Taka linia rozumowania jest tożsama z uznaniem, że elektryczna hulajnoga nie jest pojazdem mechanicznym.
A to oznacza, że jechanie nią nawet w stanie dużej nietrzeźwości nie jest przestępstwem. Prowadzenie pojazdu innego niż mechaniczny – zarówno w stanie po użyciu alkoholu, jak i w stanie nietrzeźwości – podpada pod Kodeks wykroczeń, a nie pod Kodeks karny. Ten pierwszy zaś w Art. 87 mówi, że za taki czyn grozi kara aresztu albo grzywny (mandat karny to właśnie „uproszczona” grzywna). Dodatkowo sąd może wprawdzie orzec zakaz prowadzenia pojazdów – ale innych niż mechaniczne.
Reasumując: zakaz prowadzenia samochodu (potocznie rozumiany jako okresowa „utrata prawa jazdy”) w takim przypadku nie grozi.
Od 1 stycznia 2022 r. mocno jednak wzrosły stawki mandatów, które Policja może nałożyć za jazdę pojazdem niemechanicznym na rauszu. Zgodnie z nowym taryfikatorem mandatów:
Kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu – 2500 zł.
Kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu – 1000 zł.
Do końca 2021 r. mandaty za to wykroczenie wynosiły odpowiednio 500 oraz 300-500 zł, więc wzrost jest w skrajnym przypadku nawet pięciokrotny.
[informacje o wysokości mandatów dodaliśmy 2 stycznia 2022 r.]
PRZECZYTAJ I OBEJRZYJ:
• Podstawowe przepisy drogowe dla elektrycznych hulajnóg
• Jak jeździć e-hulajnogą w strefie zamieszkania?
Wariant 2: elektryczna hulajnoga to JEST pojazd mechaniczny
Co przemawia za tą wersją?
Pojęciem pojazdu mechanicznego posługują się Kodeks wykroczeń i Kodeks karny (i jest to co innego niż „pojazd silnikowy” w Kodeksie drogowym). Wprawdzie nie zostało nigdzie zdefiniowane ustawowo czym jest pojazd mechaniczny, można się jednak opierać na orzeczeniach Sądu Najwyższego, który uznał, że pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym jest każdy pojazd poruszany silnikiem (także np. motorower). Wyjątkiem są rowery elektryczne, w których silnik jedynie wspomaga rowerzystę wtedy, gdy ten pedałuje – ale do elektrycznej hulajnogi ta cecha się nie odnosi.
Z orzecznictwa sądowego można więc wnioskować z dużą pewnością, że elektryczna hulajnoga jest pojazdem mechanicznym. A jeśli tak, to są znowu dwie możliwości.
Stan po użyciu alkoholu
Pierwsza możliwość – jedziemy e-hulajnogą w stanie po użyciu alkoholu. Wtedy „orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów” – i to mówi Kodeks wykroczeń w Art. 87 §3 (bo prowadzenie pojazdu mechanicznego „w stanie po użyciu” jest wykroczeniem, ale jeszcze nie przestępstwem). Sąd decyduje wtedy i wskazuje jakiego rodzaju pojazdu(ów) będzie dotyczyć zakaz. Okres zakazu to od sześciu miesięcy do trzech lat (Art. 29)
W takim przypadku policjant nie powinien wystawiać mandatu, tylko skierować do sądu wniosek o ukaranie.
Stan nietrzeźwości
Kierując elektryczną hulajnogą w stanie nietrzeźwości popełniamy natomiast przestępstwo i podpadamy pod Kodeks karny (Art 178a). Wtedy sąd nie tylko może, ale w zasadzie musi orzec zakaz – (Art. 42. § 2). Przy czym może to być albo zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju.
Oznacza to, że w wersji minimum najpewniej dostaniemy zakaz prowadzenia elektrycznych hulajnóg. Ale jeśli sąd tak zdecyduje – może orzec także zakaz prowadzenia innych pojazdów mechanicznych, w tym samochodów. I uwaga – nie ma w tym przypadku znaczenia fakt, że dorosły, aby jeździć legalnie na elektrycznej hulajnodze, nie potrzebuje prawa jazdy ani żadnych innych uprawnień. Zakaz to zakaz.
Do tego dochodzą oczywiście dodatkowo możliwe surowe kary (Art. 178a. § 1):
Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Także w takim przypadku policjant nie powinien wystawiać mandatu, lecz skierować sprawę do prokuratury (a ta dalej do sądu).
PARTNERZY AKCJI “SmartRide. Przepis na jazdę”:
Podsumowanie
W największym skrócie sytuacja wygląda więc następująco:
- Żaden przepis obecnie nie stwierdza wprost czy elektryczna hulajnoga jest pojazdem mechanicznym, czy nie.
- Jeśli nie jest pojazdem mechanicznym, to jazdę nią na rauszu należy traktować tak, jak w przypadku roweru. Tak właśnie postępuje obecnie policja, karząc pijanych hulajnogistów mandatami do 500 zł. Utrata prawa jazdy wtedy nie grozi.
- Gdy jednak jakaś sprawa trafi do sądu, ten może uznać, że elektryczna hulajnoga to jednak jest pojazd mechaniczny. Dotychczasowa linia orzecznictwa sądowego mocno przemawia za taką właśnie oceną.
- Jeśli zaś elektryczna hulajnoga zostanie uznana za pojazd mechaniczny, to za jej prowadzenie w stanie po użyciu alkoholu lub nietrzeźwości grozi sądowy zakaz prowadzenia pojazdów (nie mówiąc o surowych karach). Zakaz prowadzenia może wtedy dotyczyć tylko elektrycznych hulajnóg, ale może obejmować także inne pojazdy, w tym samochody.
- Być może nie powinno się udzielać takich rad jadącym na gazie, ale… jeśli zostaniecie zatrzymani przez policję, to „kupujcie” na pniu mandat i nie róbcie niczego, co mogłoby spowodować, by wasz przypadek trafił do sądu.
KLIKNIJ PO WIĘCEJ:
Inne przepisy i regulacje, którym podlegają w Polsce hulajnogi elektryczne i UTO, opisujemy w naszym serwisie “SmartRide. Przepis na jazdę”
Konsultacja prawna: mec. Adam Baworowski. Stan przepisów aktualny na 31.05.2021 r. Autorzy przedstawili go zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą, jednak jedynym obowiązującym źródłem prawa w tej dziedzinie jest Kodeks drogowy.