W 2021 roku sprzedaż rowerów (w tym elektrycznych) osiągnęła w Europie rekordowy poziom ponad 22 mln sztuk – podała wczoraj międzynarodowa organizacja CONEBI (Confederation of the European Bicycle Industry), zrzeszająca branżę przemysłu rowerowego. Jak stwierdza: motorem wzrostu był w szczególności coraz większy popyt na rowery elektryczne. Sprzedaż e-bike’ów przekroczyła 5 mln sztuk. Są to dane dla 27 krajów Unii Europejskiej plus Wielkiej Brytanii.

Wartość sprzedaży objętych raportem CONEBI jednośladów wyniosła 19,7 mld euro. Jest to 7,5 proc. więcej niż rok wcześniej.

Rowerowy reshoring do Europy

Z komunikatu CONEBI wynika, że w Europie nie tylko sprzedaje się, ale również produkuje coraz więcej rowerów, a także części i akcesoriów rowerowych. Organizacja raportuje, iż poziom europejskiej produkcji w 2021 r. wyniósł nieco ponad 16 mln pojazdów, co dawałoby wzrost o ok. 10 proc. w porównaniu do roku 2020. Do tego dochodzi produkcja wspomnianych podespołów i wyposażenia, warta 3,6 mld euro. [ciąg dalszy tekstu pod wideo]

Cytowany w komunikacie Erhard Büchel, prezydent CONEBI, mówi tu o zjawisku tzw. reshoringu. Jest to trend przeciwny do znacznie bardziej znanego offshoringu i oznacza powrót do wytwarzania na miejscu towarów, których produkcję w ostatnich dekadach masowo przenoszono do Azji.

– Doskonale znane problemy z łańcuchami dostaw wywołują nową falę industrializacji w Europie. Ten proces zajmie sporo czasu, ale oznacza dla europejskiego przemysłu unikalną możliwość długoterminowego wzrostu – mówi Büchel, podkreślając zalety lokalnej produkcji, umiejscowionej blisko ostatecznego klienta.

CONEBI szacuje skalę inwestycji w europejskiej branży rowerowej w minionym roku na 1,75 mld euro (wzrost o 17 proc. rok do roku). Organizacja podaje, że przemysł ten dawał w 2021 roku bezpośrednie zatrudnienie przy produkcji 87 tys. pracownikom, a cały  ekosystem – 170 tysiącom ludzi.

W Polsce do CONEBI należy Polskie Stowarzyszenie Rowerowe – organizacja, która zrzesza przedstawicieli polskich producentów oraz importerów rowerów i części rowerowych, sklepów oraz innych podmiotów z branży. W swoich aktualnych materiałach podaje, że Polska zajmuje czwartą pozycję wśród producentów w Unii Europejskiej, wytwarzając  obecnie rocznie ponad 1,5 mln rowerów.

Elektryczne rowery szybsze od prognoz

Komunikaty PR-owe rządzą się swoimi prawami – wystarczy wejść tylko trochę głębiej, a zeszłoroczny rowerowy boom wyda się mniejszy. Rok temu CONEBI również podawało bowiem, że rowerów i e-bike’ów sprzedało się w Europie łącznie 22 mln sztuk. Teraz jest mowa o „przekroczeniu tego poziomu” – formalnie można więc zapewne mówić o rekordzie, ale wzrost tej ogólnej liczby rok do roku na pewno nie jest szczególnie imponujący.

Prawdopodobnie samych tradycyjnych rowerów sprzedało się nawet mniej niż rok temu – bo wyraźnie większy udział w ogólnym wolumenie sprzedaży jednośladów zyskały „elektryki”. Jak pisaliśmy wyżej, było to ponad 5 mln sztuk w 2021 roku versus 4,5 mln sztuk w roku 2020. Tutaj mamy więc roczny wzrost o przeszło 11 proc.

Zarazem jednak opublikowane wczoraj dane oznaczają, że jeśli chodzi o rowery elektryczne, długofalowy wzrost zainteresowania klientów jest wyraźnie większy niż jeszcze trzy lata temu szacowało samo CONEBI. Z dyrektorem generalnym tej organizacji, Manuelem Marsilio, mieliśmy okazję rozmawiać jesienią 2019 roku podczas konferencji impact mobility rEVolution w Katowicach. Wówczas prognozował on (tutaj znajdziecie cały ówczesny tekst), że w 2025 roku w Europie sprzeda się 5-6 mln rowerów elektrycznych. Jak widać, ten pierwszy poziom został przekroczony już w w 2021 roku, czyli dużo wcześniej.


⇒ PRZECZYTAJ TEŻ:

Prywatna e-hulajnoga z wymienną baterią – przyszłość czy ślepa uliczka? Rozmowa SmartRide.pl

WSPARCIE