Hulajnoga od kilku lat zyskuje popularność. Minęło już przekonanie, że jest to jedynie zabawka dla dzieci. Dziś hulajnoga – czy to klasyczna, czy elektryczna – w pełni odpowiada potrzebom mieszkańców dużego miasta. To szybki środek transportu, którym można w łatwy sposób przemieszczać się po zatłoczonych metropoliach – całkiem komfortowo, niskim kosztem i ekologicznie.
Materiał promocyjny: CentrumRowerowe.pl
W ostatnim okresie coraz większą popularność zdobywa hulajnoga elektryczna. Czy jest ona lepsza do miasta niż klasyczna wersja? Pojazdy te spełniają nieco odmienne funkcje, a korzystanie z nich dostarcza zupełnie innych przeżyć.
Hulajnoga elektryczna czy klasyczna?
Jeżeli hulajnoga ma nam służyć tylko i wyłącznie do sprawnego przemieszczania się po mieście i to na dystansach większych niż 2-3 km – wariant elektryczny będzie najwygodniejszy. Nie wymaga wysiłku podczas jazdy i pozwala rozwinąć większą prędkość.
Zarazem jednak napęd zwiększa masę hulajnogi, więc jej transport i przechowywanie mogą być bardziej kłopotliwe. Należy też oczywiście wziąć pod uwagę znacząco większy koszt zakupu i późniejszej eksploatacji.
Z kolei hulajnoga tradycyjna, napędzana siłą mięśni, nie tylko pozwala szybciej niż piechotą przemieszczać się z punktu A do punktu B, ale również jest źródłem aktywności fizycznej i dostarcza raczej większej rozrywki niż przemieszczanie się za pomocą wbudowanego silniczka. Ten wariant będzie zatem lepszy dla osób potrzebujących lekkiego, mobilnego jednośladu na krótkie dystanse, ceniących sobie ruch oraz tych, które chcą nieco zaoszczędzić.
Przed wyborem wariantu trzeba więc przeanalizować, w jakim terenie będziemy się przemieszczać i jakie odległości zamierzamy najczęściej pokonywać. To pomoże nam w decyzji czy wystarczająca będzie dla nas hulajnoga klasyczna, czy też jednak elektryczna wersja jest warta, by w nią nieco więcej zainwestować.
Poniżej przedstawiamy najbardziej podstawowe parametry, które powinniśmy brać pod uwagę planując zakup swego jednośladu.
Jakie kółka?
Bardzo istotną decyzją przy zakupie hulajnogi jest dobór odpowiednich kółek. Zwykle do miasta doradza się kółka o średnicy minimum 20 cm, ponieważ mniejsze słabo tłumią drgania, a także nie pozwalają osiągnąć wyższych prędkości. Mniejsze koła mają sens jeśli interesuje nas jazda wyczynowa. W innym przypadku raczej nie mają uzasadnienia, szczególnie że większość dróg w Polsce nie należy do najrówniejszych.
Oprócz wielkości kółek należy zwrócić uwagę na tworzywo, z jakiego są one wykonane. Do wyboru są pneumatyczne lub nie, wykonane z plastiku (lub kauczuku), albo gumowe pompowane. Zdecydowanie więcej zwolenników ma wariant pneumatyczny, ponieważ zapewnia on dużo większy komfort podczas pokonywania wybojów. Należy jednak pamiętać, że minusem pompowanych kół jest konieczność regularnego dbania o ich stan, a także możliwość przebicia podczas jazdy.
Przechowywanie hulajnogi
Warto również zastanowić się chwilę nad tym, gdzie będziemy przechowywać hulajnogę i ewentualnie jak ją zamierzamy transportować.
W tej pierwszej kwestii – trzeba pamiętać, że prawdopodobnie hulajnogę będziemy trzymali nie tylko w domu (gdzie można bez problemu schować ją pod łóżko czy do szafy) ale być może także zabierali ze sobą np. do pracy – gdzie również trzeba będzie ją przechować.
Dlatego warto brać pod uwagę nie tylko gabaryty i masę, ale także przyjrzeć się samemu systemowi składania hulajnogi. Niemal wszystkie mają taką możliwość, jednak istotne jest, by funkcja ta działała sprawnie i nie wymagała dodatkowych czynności. Niektóre modele można złożyć w sekundę jednym ruchem, a przy innych konieczne jest np. wyjmowanie specjalnej śruby, co jest uciążliwe.
Transport hulajnogi
Możliwość składania przyda się zwłaszcza wtedy, kiedy hulajnogę będziemy nosić, ale także w momencie, gdy poruszamy się komunikacją miejską lub wozimy ją w samochodzie. Praktyczna i niezwykle pomocna okazuje się torba, do której można schować hulajnogę lub chociaż sam mocowany pasek, który ułatwi jej dźwiganie. Sporo modeli zawiera go już w zestawie.
Kluczowa podczas transportu jest jednak waga. Napędzane siłą mięśni hulajnogi zwykle oscylują tu w granicach 4-8 kg, podczas gdy elektryczne – od 10 kg wzwyż. Jeśli więc często zdarza nam się biec na przystanek komunikacji miejskiej czy mieszkamy w bloku na wysokim piętrze bez windy, warto poważnie zastanowić się, czy codzienne dźwiganie, kilkunastu kilogramów szybko nie zniechęci nas do korzystania z hulajnogi.
Masa i wzrost użytkownika
Wybierając hulajnogę do miasta, powinniśmy wziąć pod uwagę także własne uwarunkowania fizyczne – wzrost i wagę. Wersje hulajnóg dla dorosłych zwykle dopuszczają maksymalne obciążenie w granicach 80-100 kg. Najbezpieczniej jest wybierać te z limitem 100 kg – lub wyższym.
Pierwszy powód, dla którego warto zdecydować się na hulajnogę co najmniej do 100 kg, to gwarancja, że sprzęt będzie wytrzymalszy. Drugi, znacznie ważniejszy, łączy się ze wzrostem. Producenci niestety rzadko podają, do jakiego wzrostu przystosowany jest model, a te o większym maksymalnym obciążeniu z reguły dysponują szerszą możliwością regulacji wysokości rączki – stanowią więc bezpieczny wybór.
Modele, w których nie można przystosować położenia rączki do swoich potrzeb, stanowczo odradzamy.
Podest hulajnogi
Dopasowana do gabarytów użytkownika musi być również deska (podest), na której stoimy. Jest to szczególnie ważne dla osób, które mają ponadprzeciętnie długie stopy.
Wygodniejsze są oczywiście dłuższe i nieco szersze deski, pozwalające wygodnie postawić obie nogi na podeście. Należy jednak mieć na uwadze, że taka hulajnoga będzie cięższa, a co za tym idzie, będzie wymagała od nas więcej siły, aby się odepchnąć. Zwiększa to również nieco gabaryty pojazdy (patrz: transport).
Łożyska
Ze względu na obciążenia, którym poddana jest konstrukcja, wybierając hulajnogę do miasta, koniecznie przyjrzyjmy się jej łożyskom. Koła w pojazdach tego typu nie cechują się wysokim stopniem amortyzacji, więc łożyska są szczególnie narażone. To zwykle ten element zużywa się jako pierwszy. Dobrze więc, aby model, na który się zdecydujemy, miał możliwość ich łatwej wymiany.
Właściwości łożysk określa tzw. standard ABEC. Im wyższy wskaźnik, tym staranniej są one wykonane, przez co obracają się szybciej i płynniej. Podstawowe modele rekreacyjne dla dorosłych zaczynają się od oznaczenia ABEC3. Najlepiej wybierać jednak takie z opisem ABEC5 i wyższym. Stosuje się je w hulajnogach miejskich średniej i wyższej klasy. Standard ABEC9 zarezerwowany jest dla najlepszych produktów. Charakteryzuje je najwyższa jakość i precyzja działania.
Rodzaje hamulców
W hulajnogach wykorzystuje się jeden z dwóch rodzajów hamulców: mechaniczny lub tarczowy. Pierwszy z nich stosowany jest w lżejszych konstrukcjach i służy jednocześnie za tylny błotnik. By zatrzymać hulajnogę, wystarczy na niego nadepnąć.
Z kolei drugi wariant obsługiwany jest przez manetkę na kierownicy, jest to rozwiązanie bliźniacze do tego stosowanego w rowerach. Hamulec tarczowy to lepszy wybór, zwłaszcza jeśli ktoś planuje rozwijać wysokie prędkości i zależy mu na efektywnym wytracaniu prędkości. Jest on również niezastąpiony w wariantach napędzanych silnikiem.
Hulajnoga elektryczna – najważniejsze cechy
Jeśli ktoś zastanawia się na kupnem modelu elektrycznego, powinien zwrócić również uwagę na to, jak pojemną hulajnoga elektryczna posiada baterię oraz jaka jest największa prędkość, którą może osiągnąć.
Najbardziej typowa moc silnika przeciętnej hulajnogi elektrycznej to 250 W, a maksymalna szybkość – 25 km/h. Są to parametry całkowicie wystarczające dla przeciętnego użytkownika w mieście, a jazda przy takiej prędkości i tak wymaga już wzmożonej czujności na drodze. Można też mieć niemal pewność, że pojazdy o tych parametrach zmieszczą się w przyszłych limitach prawnych, gdy hulajnogi elektryczne (jako tzw. urządzenia transportu osobistego) zostaną uregulowane w polskim Prawie o ruchu drogowym (trwa w tej sprawie proces legislacyjny).
Pożądana pojemność baterii zależy od indywidualnych potrzeb, a szczególnie tego, jak dalekie trasy ktoś musi pokonywać. Akumulator, który pozwala na co najmniej 30 minut jazdy bez konieczności ładowania to pewne praktyczne minimum – w większości przypadków możliwość 30-minutowej jazdy powinna być wystarczająca.
Oczywiście wydaje się, że im bardziej pojemny akumulator i mocniejszy silnik, tym lepiej – ale coś za coś. Decydując się na większy silnik i akumulator znacznie dodajemy hulajnodze masy. A przez to stanie się ona mniej uniwersalna i mniej wygodna do niektórych zastosowań w mieście. Najlepiej więc wypośrodkować oczekiwania.
Publikacja sponsorowana, treść spoza redakcji SmartRide.pl
